Po dwóch domowych zwycięstwach odniesionych nad zespołami z Zawiercia i Bydgoszczy Cerrad Czarni Radom udali się na ligowe spotkanie do Katowic. Miejscowy GKS ciągle walczy o awans do czołowej szóstki, a przed pojedynkiem z „Wojskowymi” zajmował siódme miejsce w lidze.
http://www.cozadzien.pl/sport/cerrad-czarni-o-krok-od-szostki/53781
Pierwsza partia rozpoczęła się od wyrównanej gry, ale ta trwała tylko do wyniku 10:10. Później gospodarze wrzucili wyższy bieg. Podopieczni Piotra Gruszki mocno serwowali i dołożyli do tego doskonałą grę blokiem. GKS uzyskał dużą przewagę na siatce, a ta pozwoliła im przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Gospodarze zdobyli sześć punktów z rzędu i prowadząc 16:10 mogli zacząć grać na większym luzie. W międzyczasie boisko opuścił kapitan Cerradu – Dejan Vincić. Słoweniec narzekał na uraz łydki i do końca tego meczu zastępował go Reto Giger. W dalszej części seta radomianie nie zdołali wstać z kolan i ostatecznie przegrali partię otwarcia 15:25.
W drugim secie gra Cerradu Czarnych zbyt wiele się nie poprawiła. Radomianie szybko stracili kontakt z gospodarzami, a potem nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Momentami „Wojskowi” popełniali proste błędy techniczne, a to ewidentnie wytrącało ich z uderzenia. Grając bez Vincicia radomianie nie zdołali nawiązać walki z GKS-em i przegrali drugiego seta 17:25.
http://www.cozadzien.pl/sport/gks-katowice-cerrad-czarni-radom-relacja-live/53876
W trzeciej partii drużyna Roberta Prygla w końcu pokazała charakter. Sygnał do walki dał wprowadzony na boisko Maksim Żygałow. Radomianie co prawda przegrywali już 14:10, ale tak łatwo się nie poddali. Od stanu 19:15 dla GKS-u „Wojskowi” zdobyli siedem punktów, a ich rywale tylko dwa i to Cerrad Czarni wyszli na prowadzenie 22:21. Potem przewaga przeszła na stronę GKS-u i to gospodarze, jako pierwsi mieli szansę na skończenie tego meczu. Jednak „Wojskowi” obronili sześć piłek meczowych, ale przy siódmej już skapitulowali, kiedy to asem serwisowym popisał się Rafał Sobański. Ostatecznie Cerrad Czarni przegrali tego seta 29:31, a całe spotkanie 0:3.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/cerrad-czarni-chemik-bydgoszcz-31/53778
Mimo porażki Cerrad Czarni Radom nadal zajmują czwarte miejsce w tabeli PlusLigi. W najbliższej serii gier radomianie będą pauzować, bowiem z rozgrywek wycofała się Stocznia Szczecin. Na ligowe parkiety drużyna Roberta Prygla powróci w poniedziałek, 25 lutego w wyjazdowym spotkaniu z najsłabszym w stawce MKS-em Będzin.
GKS Katowice – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:15, 25:17, 31:29)
GKS: Komenda, Rousseaux, Krulicki, Krzysiek, Sobański, Kohut, Mariański (l) oraz Sobala, Butryn, Fijałek, Woch
Cerrad: Vincić, Huber, Fornal, Filip, Pajenk, Żaliński, Ruciak (l) oraz Wasilewski (l), Kwasowski, Giger, Rybicki, Żygałow, Ostrowski