https://www.cozadzien.pl/zdjecia/eleclerc-moya-radomka-radom-grot-budowlani-lodz-zdjecia/69915
Był to pojedynek drugiej i trzeciej drużyny w tabeli Tauron Ligi. Do wyjściowego składu E.Leclerc Moya Radomki wróciła rozgrywająca Katarzyna Skorupa, która nie grała w dwóch poprzednich starciach z Jokerem Świecie i #VolleyWrocław.
Radomianki na pewno nie tak wyobrażały sobie otwarcie tego spotkania. O ile jeszcze w pierwszej fazie premierowej odsłony toczyły wyrównaną walkę z rywalkami, a nawet prowadziły, tak potem łodzianki osiągały coraz większą przewagę. Były zdecydowanie bardziej skuteczne w ataku, gdzie prym wiodła była zawodniczka Radomki, Veronica Jones-Perry (która zdobyła 11 punktów w tej odsłonie, z czego 10 atakiem). Ostatecznie ekipa Grota Budowlanych wygrała pierwszego seta wysoko, 25:16.
Gospodynie nie podłamały się niepowodzeniem w partii otwarcia. Na początku drugiego seta trwała wymiana ciosów, a potem na dystans trzech "oczek" odskoczyły radomianki (10:7), które lepiej też spisywały się na siatce. W ataku po drugiej stronie nie była natomiast też już tak skuteczna Jones-Perry. Inicjatywa była po stronie miejscowych, które nie dały sobie wydrzeć wygranej w tej części spotkania. Od stanu 18:18 E.Leclerc Moya Radomka zdobyła cztery "oczka" z rzędu, a parę chwil później po technicznym ataku Bruny Honorio Marques było 25:21, a w setach 1:1.
https://www.cozadzien.pl/sport/eleclerc-moya-radomka-radom-grot-budowlani-lodz-relacja-live/69885
Po wyrównanej walce na początku trzeciej odsłony (3:3, 7:7, 9:9), na trzypunktowe prowadzenie wyszły łodzianki (11:14). Trzy kolejne akcje należały jednak do miejscowych, które po ataku Honorio doprowadziły do remisu 14:14. Szybko jednak siatkarki Grota Budowlanych znowu odskoczyły z wynikiem (15:19, 17:20). Podopieczne trenera Riccardo Marchesiego jednak nie złożyły broni i w końcówce pokazały charakter. Najpierw doprowadziły do remisu, a potem wygrały nerwową końcówkę po skuteczny ataku Honorio i błędzie Moniki Fedusio (27:25).
Podobnie jak w poprzednich partiach, tak i na początku czwartej, trwała wymiana ciosów, a żadna z ekip nie mogła wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Tak było do stanu 12:12. Od tej pory bowiem cztery "oczka" z rzędu zdobyły radomianki, m.in. za sprawą bloku Izabeli Bałuckiej, ataku Honorio czy asowej zagrywki Picussy (16:12). W jednym ustawieniu łodzianki zdobyły parę "oczek" i po dwóch skutecznych blokach zmniejszyły stratę do jednego punktu (17:16). Potem jednak znów na prowadzenie wyszły gospodynie (21:18), a łodzianki doprowadzily do remisu 21:21. Wojnę nerwów w końcówce lepiej wytrzymały gospodynie, a mecz zakończył as serwisowy Skorupy!
Radomianki w meczu na szczycie wygrały 3:1 przerywając serię jedenastu ligowych zwycięstw łodzianek!
E.Leclerc Moya Radomka Radom - Grot Budowlani Łódź 3:1 (16:25, 25:21, 27:25, 26:24)
E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa 2, Honorio 19, Johnson 17, Twardowska 11, Picussa 16, Łukasik 1, Witkowska (libero) oraz Biała, Bałucka 3, Zaborowska
Grot Budowlani: Nowicka, Jones-Perry 38, Górecka 3, Fedusio 13, Lisiak 9, Moskwa 4, Stenzel (libero) oraz Damaske 6, Kędziora, Lewandowska
Sędziowie: Wojciech Maroszek i Marek Lagierski.
MVP: Andressa Picussa (E.Leclerc Moya Radomka Radom).
Michał Nowak fot. Szymon Wykrota / cozadzien.pl