Od momentu powrotu do siatkarskiej ekstraklasy, a więc od sezonu 2013/14 siatkarze Cerradu Enei Czarnych nie znaleźli sposobu na ekipę Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Podobnie było w środowy (13 stycznia) wieczór w zaległym meczu dziewiątej kolejki PlusLigi. Lider rozbił miejscowych w trzech setach.
Już od pierwszych akcji goście pokazali swoją wyższość. Po pięciu wymianach było 0:5. Tę przewagę kędzierzynianie utrzymywali przez całą premierową odsłonę, a ich wygrana nie była ani przez moment zagrożona. W trakcie seta Daniel Gąsior zmienił nieskutecznego Dawida Konarskiego i prezentował się lepiej na prawym skrzydle, ale to nie pomogło zespołowi z Radomia. Faworyt wygrał do 19.
Na placu gry pozostał wprowadzony w pierwszej odsłonie za Brendena Sandera Bartosz Firszt, a wrócił zmieniony przez Gąsiora Konarski. Szybko jednak (przy stanie 2:5) na boisku znów pojawił się Gąsior, bo Konarski dalej był nieskuteczny. Dominacja - to słowo dobrze opisuje boiskowe wydarzenia. ZAKSA była bezlitosna dla radomian, właściwie co rusz stawiając szczelny blok. Goście wygrali drugą partię do 14...
Trzeci set nie przyniósł zmiany obrazu gry. Znowu ZAKSA bardzo szybko wypracowała sobie znaczną przewagę i potem kontrolowała przebieg gry. Lider znakomicie grał w bloku - tym elementem zdobył w tym spotkaniu aż 17 punktów! Szkoleniowiec gości dał szansę gry zmiennikom. Trzecia odsłona zakończyła się wygraną kędzierzynian do 17 i w całym meczu podopieczni trenera Nikoli Grbicia wygrali 3:0.
Cerrad Enea Czarni Radom - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25, 14:25, 17:25)
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski 1, Konarski 2, Loh 7, Sander 1, Dryja 3, Josifow 5, Masłowski (libero) oraz Gąsior 10, Firszt 5, Pasiński.
Grupa Azoty ZAKSA: Toniutti, Kaczmarek 10, Śliwka 16, Semeniuk 8, Kochanowski 9, Smith 4, Zatorski (libero) oraz Kluth 6, Prokopczuk, Zawalski 3, Staszewski 1, Banach (libero).
Sędziowie: Damian Lic i Mariusz Gadzina.
MVP: Aleksander Śliwka (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).
Michał Nowak fot. Emil Ekert / cozadzien.pl