Trener Dariusz Banasik nie krył dobrego nastroju po zimowym okresie przygotowawczym. Szkoleniowiec Radomiaka zwrócił uwagę na zmiany w przygotowaniach "Zielonych" i cieszył się z braku kontuzji w zespole. - Dobrnęliśmy do rozgrywek, do końca naszych przygotowań. Myślę, że one się różniły od pozostałych, bo trochę rzeczy zmieniliśmy. Przede wszystkim zagraliśmy mniej sparingów, zbytnio się na nie nastawialiśmy, bo dla nas liczyło się, żeby dobrze się przygotować do rundy, a nie wspaniale grać w meczach kontrolnych. Udało się wyjechać na zgrupowanie zagraniczne, ale największym sukcesem jest to, że żaden zawodnik nie jest kontuzjowany, wszystkich mamy do dyspozycji i z takim pozytywem przystępujemy do rozgrywek ligowych.
http://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-gotowy-do-gry-za-nami-prezentacja/54141
W meczach sparingowych Radomiak często tracił bramki w ostatnich minutach gry. Brak koncentracji był też problemem w jesiennych meczach ligowych "Zielonych", choć zdaniem trenera Banasika w meczach kontrolnych ten problem może mieć nieco inne podłoże. - Analizowałem to, straciliśmy bramki w końcówce, natomiast pamiętajmy, że w końcówkach meczów, tak ja teraz z Legią, jest taki w cudzysłowie bałagan. Często od początku wychodzi skład mocniejszy, potem robimy zmiany. W Stalowej Woli analizując linię obrony, Nowosadko, Nowakowski, Jabłoński, nie pamiętam już kto jeszcze, no ale w lidze nie będziemy takim ustawieniem grali. Nie mam zastrzeżeń do tych zawodników, ale jeżeli do zespołu wchodzą nowi zawodnicy, to rywalom łatwiej jest o dochodzenie do sytuacji podbramkowych. To może być tym spowodowane.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/kadra-radomiaka-na-runde-wiosenna-2018-2019-zdjecia/54144
Sporą część konferencji prasowej poświęcono najbliższemu rywalowi Radomiaka, Olimpii Elbląg. Sztab szkoleniowy lidera drugiej ligi bardziej niż na analizie rywala skupia się na sobie. - Powiem szczerze, że aż tak bardzo nie analizujemy przeciwnika, tak też podchodziliśmy w rundzie jesiennej. Bardziej zwracaliśmy uwagę na siebie niż na przeciwników, bo bywa tak, że zawodnicy aż tylu informacji o rywalu nie potrzebują - wyjaśnił Dariusz Banasik.
Plan wyjazdu do Elbląga zakłada dwudniowy pobyt na północy Polski. Dzień po powrocie rezerwowi sprawdzą się z drugą drużyną Legii Warszawa, która ponownie zawita do Radomia. - W piątek wyjeżdżamy, w sobotę gramy. Zawodnicy, którzy nie zagrają, będą mieli okazję zagrać z rezerwami Legii Warszawa. Po ostatnim meczu legioniści chwalili sobie pobyt u nas i zapadła taka decyzja, że w niedzielę w ramach treningu wyrównawczego nasze rezerwy zagrają z rezerwami Legii.
http://www.cozadzien.pl/sport/maciej-lesisz-jestesmy-dobrze-przygotowani/54140
Trener Dariusz Banasik przyznał też, że starcia z zespołami desperacko walczącymi o trzymanie zawsze są ciężkie. - Najciężej się gra z takimi rywalami, wszyscy o tym wiemy, tym bardziej, że jest to pierwszy mecz. Pierwsze mecze to zawsze niewiadoma, różne są boiska, są inne czynniki, które o tym decydują, ale my znamy swoją wartość. Wiemy, że jesteśmy dobrym zespołem, faworytem. Takie zespoły jak Olimpia łatwo się nie poddadzą, czeka nas ciężka przeprawa. Liga jest bardzo wyrównana, w tej chwili Olimpia jest ostatnia, ale ma dwa zaległe mecze i to może się szybko zmienić.
W meczu z Radomiakiem nie zagra Damian Szuprytowski, zawodnik zimą wypożyczony do Elbląga. - Jest taka klauzula, że może z nami zagrać, ale myślę, że nie zagra. To zawodnik, który może odbierać punkty innym, gra tam Widzew i inne zespoły, które z nami rywalizują. To dobry zawodnik, ale w tej chwili jego historia u nas dobiegła końca. Mamy innych zawodników, inne cele, wizje, ale to jest dobry zawodnik i w tej lidze pokaże swoje umiejętności - skomentował absencję swojego byłego zawodnika szkoleniowiec "Zielonych".
http://www.cozadzien.pl/sport/martin-klabnik-po-badaniach-czy-zagra-z-olimpia/54137
A wyjściowy skład? Jest już gotowy, choć rzutem na taśmę mogą zajść w nim zmiany... - Mam już gotową jedenastkę na ten mecz, ale są pewne znaki zapytania. Dla mnie ważna jest rywalizacja w drużynie, ważne kto jest w jakiej dyspozycji i też może jeszcze ten tydzień zmienić detale - zdradza Banasik. Czy wspomniane możliwe zmiany będą dotyczyć nowego zawodnika? - Jeszcze jest parę dni, może ktoś do nas dołączy, ale jeśli nie, to nie będziemy bardzo nad tym płakać - przyznaje trener "Zielonych".
W pierwszym spotkaniu Radomiak zagrał koncertowo i pokonał Olimpię 5:0. To wynik trudny do powtórzenia na wyjeździe. - Takiego wyniku raczej nie będzie, gramy na wyjeździe, to jest pierwszy mecz. Piłka jest nieprzewidywalna, różnie może się mecz ułożyć, możemy szybko zdobyć bramkę i mieć łatwiej ze strzelaniem kolejnych. Wtedy zagraliśmy bardzo dobry mecz, ale myślę, że teraz Olimpia jest innym zespołem, bardziej zdeterminowanym, z nowymi nadziejami i to nie będzie łatwa przeprawa. Wziąłbym taki wynik w ciemno, ale będziemy zadowoleni z wygranej, nieważne w jakim stosunku - mówi trener Radomiaka.
