LUKS Sportowa Czwórka Wosztyl.eu zremisowała 1:1 z Czarnymi Sosnowiec. Nasza drużyna urwała punkty walczącym o medale Ekstraligi piłkarkom z Zagłębia Dąbrowskiego. Sensacyjny remis przywrócił wiarę w utrzymanie naszego zespołu.
Przebieg meczu nie zaskakiwał. To Czarni dominowali od pierwszej minuty, zapewniając naszej bramkarce, Anicie Snopczyńskiej, sporo pracy. Snopczyńska miała jednak swój dzień, a jej fantastyczna dyspozycja uratowała skórę Czwórce. Ataki gospodyń narastały z każdą minutą, lecz do bramki trafiły tylko raz. W 40. minucie meczu Joanna Operskalska uprzedziła obrończynię Czwórki i wykorzystała dośrodkowanie, otwierając wynik spotkania.
Po zmianie stron piłkarki z Zagłębia Dąbrowskiego zwolniły tempo. W szeregi rywalek wkradało się coraz więcej błędów, które w końcu przyniosły nam wyrównującego gola. Bramkarka Czwórki w 81. minucie spotkania wypiąstkowała piłkę wprost pod nogi Moniki Płóciennik, która skorzystała z tego "prezentu". Do końca meczu gospodynie walczyły o zwycięstwo, ale udało nam się zachować korzystny rezultat.
- Takie mecze dodają wiary dziewczynom. Pokazały, że potrafią, że ciężka praca nie idzie na marne. Przed nami mecz z Unifreeze, będzie to bardzo ważny pojedynek - powiedział trener Wojciech Pawłowski.
W Wielką Sobotę, 31 marca, Czwórka podejmie Unifreeze Górzno. Mecz rozpocznie się o godz. 11.
Czarni Sosnowiec - LUKS Sportowa Czwórka Wosztyl.eu Radom 1:1 (1:0)
Bramki: Operskalska (40') - Płóciennik (81')
Czwórka: Snopczyńska - Chrzanowska, Stasikowska (88' Grzywna), Szydło (81' Zielińska), Płóciennik (89' Sobczak), Wąsik, Mućka, Szymczyk (30' Bińkowska), Tracz, Rosińska, Dobrowolska.
Szymon Janczyk / fot. Emil Ekert