Oba zespoły przed tym meczem miały taką samą liczbę punktów (18), ale Asseco Resovia rozegrała o trzy mecze mniej od radomian. W pierwszej rundzie ekipa z Podkarpacia wygrała w Radomiu 3:2 i "Wojskowi" chcieli zrewanżować się rywalom za tamtą porażkę. Ta sztuka im się jednak nie udała. Podopieczni trenera Roberta Prygla nie zdobyli nawet punktu.
Gospodarze lepiej zaczęli to spotkanie zyskując kilka "oczek" przewagi (5:2, 7:4, 10:6). Taki stan rzeczy utrzymywał się w kolejnych minutach. Właściwie niemal do końca seta. Niemal, bo w końcówce radomianie dopięli swego i dogonili rywala. Po bloku Lucasa Loha na Karolu Butrynie był remis 23:23. Potem trwała zacięta walka o zwycięstwo w partii otwarcia. Zakończyła się ona na przewagi, ale górą byli rzeszowianie, którzy wygrali po atakach Klemena Cebulja i Butryna 32:30.
Początek drugiej partii to wymiana ciosów (4:4, 7:7). Potem zespoły zmieniały się na prowadzeniu, ale nie było ono większe niż dwa "oczka". Po zepsutej zagrywce przez Cebulja, Cerrad Enea Czarni prowadzili (20:22). Od tego momentu jednak stracili pięć punktów z rzędu, a sami nie zdobyli nawet jednego. Ten przestój był bardzo kosztowny, bo oznaczał, że to Asseco Resovia wygrała 25:22.
Gra zespołowi z Radomia nie układała się od początku trzeciej odsłony. Przy zagrywce Butryna Asseco Resovia szybko osiągnęła trzy "oczka" przewagi (3:0). Co prawda przez moment Cerrad Enea Czarni zbliżyli się do rywali na jedno "oczko" (7:6), ale za moment znów gospodarze wrócili do wyższej przewagi. Z lewego skrzydła atakował Cebulj i było 13:9, a parę chwil później po udanej kontrze Rafała Buszka 16:12. Goście jednak nie odpuszczali. Kiedy Daniel Gąsior obił blok rywali strata znowu wynosiła już tylko jeden punkt (18:17). Radomianie jednak nie wykorzystywali swoich szans na doprowadzenie do remisu. Resovia natomiast była konsekwentna. Po punktowej zagrywce Timo Tammemaa'y i skutecznym bloku na Dawidzie Konarskim było już 23:18. Miejscowi wygrali po błędzie w ataku Lucasa Loha do 20 i w całym meczu 3:0.
Cerrad Enea Czarni po 16 meczach mają na koncie 18 punktów i zajmują 11 miejsce. Asseco Resovia dzięki wygranej awansowała na ósme miejsce w tabeli.
Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (32:30, 25:22, 25:20)
Asseco Resovia: Drzyzga, Butryn, Buszek, Cebulj, Jendryk, Tammemaa, Potera (libero) oraz Mariański (libero), Parodi, Domagała.
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski, Konarski, Loh, Sander, Ostrowski, Josifow, Masłowski (libero) oraz Pasiński, Nowowsiak (libero), Firszt, Gąsior.
Sędziowie: Waldemar Kobienia i Sławomir Gołąbek.
MVP: Karol Butryn (Asseco Resovia Rzeszów).