W weekend poznaliśmy zwycięzcę grupy północnej czwartej ligi. Rozgrywki na północy województwa mazowieckiego wygrała Mazovia Mińsk Mazowiecki i to ona zmierzy się z Bronią Radom w barażach. Mazovia skończyła ligowe rozgrywki z czterema punktami przewagi nad drugą Koroną Ostrołęka.
Co ciekawe, klub z Mińska w sezonie zasadniczym rozegrał tylko 27 meczów. Przed startem rozgrywek z gry wycofała się Bzura Chodaków, a po rundzie jesiennej czwartą ligę opuścili Błękitni Raciąż, więc wiosną Mazovia wygrała z Błękitnymi walkowerem. W całych rozgrywkach Mazovia zanotowała 19 zwycięstw, dwa remisy i siedem porażek. Zwycięzca grupy północnej wygrał 10 meczów na własnym boisku, jeden remisując a trzy przegrywając. Z kolei na wyjazdach klub z Mińska Mazowieckiego zwyciężył dziewięciokrotnie, raz zremisował a cztery razy musiał uznać wyższość rywala.
W 28 meczach Mazovia strzeliła 54 gole (średnia 1,9 gola na mecz) oraz straciła 31 bramek (średnia 1,1 gola na mecz). Co ciekawe pod tym względem klub z Mińska Mazowieckiego lepiej wypada na... wyjazdach. Tam Mazovia zdobyła 29 bramek, tracąc przy tym 15 goli. Z kolei u siebie bilans Mazovii to 25:16. Mazovia pozostaje niepokonana od 25 kwietnia, czyli od dziewięciu kolejnych meczów. W zimowym sparingu Broń pokonała Mazovię 1:0 po bramce Przemysława Nogaja.
Najważniejszą postacią drużyny z Mińska Mazowieckiego jest 31-letni Ukrainiec Jewhen Romanow, który strzelił 14 bramek i zaliczył dziewięć asysty w 27 meczach. Co ciekawe, Romanow to nominalny... obrońca. Więcej ostatnich podań na koncie ma tylko Łukasz Puciłowski - 10 (w 24 spotkaniach). Spośród napastników najlepiej spisał się Michał Bondara, który w 13 grach pięć razy wpisał się na listę strzelców, dorzucając do tego cztery asysty. Trenerem zespołu jest Andrzej Sieradzki.
Pierwszy mecz odbędzie się w Mińsku Mazowieckim w sobotę, 23 czerwca, o godz. 17. Rewanż rozpocznie się o tej samej godzinie w środę, 27 czerwca.
Szymon Janczyk / fot. Emil Ekert