Na inaugurację sezonu obie drużyny doznały identycznych porażek. Pilica u siebie uległa 1:3 Legionovii Legionowo, zaś rezerwy Jagiellonii przegrały z beniaminkiem Wartą w Sieradzu. Tymczasem w sobotni mecz dużo lepiej weszli goście. W 13 minucie do bramki rywala trafił Aleksander Stawiarz, ale z gola się nie cieszył, gdyż do Białobrzegów przed sezonem przybył właśnie z klubu ze stolicy Podlasia... Od tego momentu spotkanie miało wyrównany przebieg, a obie drużyny kilkakrotnie zagrażali bramce swoich przeciwników. Swoich szans próbowali m.in. Andrzej Trubeha (w meczu z Radomiakiem otrzymał czerwoną kartkę), jak i Eryk Matus, ale na posterunku pozostawał Filip Adamczyk. Gole padły dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy i to oba dla gości! Najpierw w 39 minucie po strzale z rzutu wolnego piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką, a w polu bramkowym dopadł do niej Stawiarz, zdobywając drugiego gola. Za to w doliczonym czasie gry tej części na strzał z dystansu zdecydował się Maciej Kencel. Piłka najpierw odbiła się od słupka, a następnie od interweniującego bramkarza i wpadła do bramki.
https://www.cozadzien.pl/sport/piec-goli-w-stolicy-ursus-warszawa-pokonal-bron-radom/84835
W przerwie trener Adrian Siemieniec dokonał aż czterech zmian, ale te niewiele pomogły. Już pierwsza ofensywna akcja białobrzeżan przyniosła im gola. Tym razem duża w tym zasługa bramkarza z Białegostoku, który nie poradził sobie z dość lekkim strzałem z dużego kąta swojego rywala.
Gospodarze honorowego gola zdobyli w 61 minucie, gdy Maciej Bortniczuk wypatrzył w polu karnym wprowadzonego po przerwie Macieja Twarowskiego, a ten dopełnił formalności i dostawiając stopę umieścił piłkę w pustej bramce. Dziesięć minut później Piotr Drabik faulował Bortniczuka, a że miało to miejsce w polu karnym to arbiter podyktował jedenastkę. Wprawdzie intencję Trubehy wyczuł Adamczyk, ale piłka znalazła się w siatce. Jak się miało okazać więcej goli na sztucznej nawierzchni boiska w Białymstoku już nie padło i Pilica odniosła pierwszy triumf w sezonie.
Jagiellonia II Białystok – Pilica Białobrzegi 2:4 (0:3)