
Bryczka, limuzyna, a może… rower? Lista pojazdów, którymi przyszli małżonkowie mogą przyjechać na własny ślub, wydaje się nie mieć końca. To, na co się zdecydujemy, zależy od naszych upodobań i grubości portfela.
Kiedy wszystkie ważne decyzje w sprawie wesela są już podjęte, pozostaje nam jedynie dopieszczanie szczegółów. Jednym nich jest samochód do ślubu. Dla niektórych par ma on drugorzędne znaczenie i jest im w zasadzie wszystko jedno, czym pojadą do kościoła. Takie pary często korzystają z pomocy kolegi, który ma jakieś eleganckie auto. Dla innych samochód jest wisienką na torcie i wybór odpowiedniego pojazdu staje się bardzo ważny.
Tanio...
Najtańsza opcja zaczyna się od około 300 zł. Za taką cenę można wypożyczyć np. Mercedesa klasy E lub np. VW Jetta. Jeśli dysponujemy większym budżetem, możemy zdecydować się na Jaguara – koszt wypożyczenia takiego auta to około 700 zł. Obecnie jednym z najchętniej wypożyczanych aut na ślub jest Chrysler 300C za około 800zł.
Trochę drożej...
Jeśli chcemy zaszaleć, możemy wypożyczyć limuzynę. Ośmioosobowy
model typu Lincoln to koszt rzędu około 1500 zł. Trzeba jednak zaznaczyć, że
obecnie wypożyczanie tego typu limuzyn na wesele staje się coraz mniej
popularne i zostaje wypierane przez samochody typu retro. Wiele firm oferuje
piękne zabytkowe automobile. Koszt wypożyczenia takiego cacka to około 2000 zł
– oczywiście cena uzależniona jest od wieku auta.
Najdrożej...
Jednym z droższych samochodów jest też ogromny amerykański
Hammer – robi naprawdę ogromne wrażenie, ale niestety sporo kosztuje – około
2500-3000 zł.
Jak widać na powyższych przykładach, wybór jest całkiem
spory. Przy podpisywaniu umowy warto zapytać o kilka szczegółów, jak np. limit
kilometrów lub limit czasowy, gdyż u różnych firm wygląda to inaczej i może się
okazać, że trzeba będzie sporo dopłacić do ustalonej wcześniej ceny. Sprawdźcie
również, czy auto ma przybranie i tablice okolicznościowe, a także, czy
kierowca jest ubrany stosownie do okazji.
Źródło www.eradomianki.pl