Najświeższe wiadomości sportowe z Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ
W prezentacji E. Leclerc Radomki Radom wzięły udział zawodniczki nie tylko pierwszego zespołu, ale również grup młodzieżowych, czyli tzw. Rodziny Radomki. Najmłodsze siatkarki szkolą swoje umiejętności pod okiem trenerów Krzysztofa Kubika i Katarzyny Skórkiewicz.
Po części oficjalnej zespół Jacka Skroka rozegrał mecz towarzyski z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, czyli drużyną, która na co dzień występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. - To ważne, żeby zespoły z nieodległych miast utrzymywały przyjazne stosunki. To pozwala nam rozgrywać mecze towarzyskie i wzajemnie się rozwijać. A ten sprawdzian pozwolił nam zobaczyć, jak prezentujemy się na tle zespołu z Ekstraklasy – powiedział Jacek Skrok, trener E. Leclerc Radomka Radom.
Zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego przyjechał do Radomia w zaledwie ośmioosobowym składzie, ale wśród obecnych zawodniczek znalazła się m.in. Anna Miros z domu Podolec, czyli była reprezentantka Polski i złota medalistka mistrzostw Europy z roku 2003.
Drużyna z Ostrowca dosyć szybko narzuciła swój styl gry i prowadziła 8:5, a następnie 19:12. W samej końcówce Radomka jeszcze rzuciła się do odrabiania straty i przy serii mocnych zagrywek Gabrieli Borawskiej przewaga KSZO zmalała do zaledwie trzech „oczek”. Ale przyjezdne odzyskały rezon i wygrały premierową odsłonę spotkania 25:19.
Druga partia rozpoczęła się bliźniaczo do pierwszej. Zawodniczki z Ostrowca błyskawicznie zbudowały przewagę i prowadziły 10:6 i 18:15, ale tym razem nasz zespół nie dał za wygraną i doprowadził do remisu 23:23. Ale w końcówce zafunkcjonował blok KSZO i zespół z Ostrowca wygrał 25:23.
W trzeciej odsłonie nasz zespół również powalczył, ale to zawodniczki z Ostrowca wygrały 25:19. Mimo że KSZO prowadził 3:0 to spotkanie trwało dalej, obaj trenerzy bowiem umówili się na rozegranie czterech partii. W dodatkowym secie górą również były przyjezdne, które pokonały Radomkę 25:21, a całe spotkanie wygrały 4:0.
- To był dla nas ważny sprawdzian, który pokazał nam, gdzie jesteśmy na tle zespołu z ekstraklasy. Momentami było widać, że wiele nam nie brakowało i mogliśmy grać, jak równy z równym – podsumował spotkanie trener Jacek Skrok.
Teraz przed siatkarkami E. Leclerc Radomki Radom start w fazie grupowej Pucharu Polski, a na ligowe boiska radomianki wybiegną w kolejny weekend, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z zespołem ze Świecia.