Pierwsza odsłona niedzielnego rewanżu należała do ZAKSY, która od początku spotkania prezentowała się o wiele lepiej niż Czarni
i co ważne popełniała mniej błędów niż radomianie. Wysoką
formę prezentował Fonteles, który niejednokrotnie popisywał się efektownymi
atakami, zakończonymi kolejnymi punktami dla gości.
Przez większą częśc drugiego seta, walka na parkiecie toczyła się punkt za punkt. Czarni starali się jak tylko mogli, aby stawiać opór przedstawicielowi PlusLigi. O tym kto wygrał tę partię meczu, zadecydowała końcówka seta. Czarni rozegrali ją lepiej drugiej odsłony i wygrali na
przewagę 26:24. jednak trzeba zaznaczyć, że ZAKSA grała momentami w bardzo luźny
sposób.
KLIKNIJ I OBEJRZYJ GALERIĘ ZDJĘĆ
Czwarty i jak się okazało ostatni set w tym meczu, został zakończony niezwykła walką na przewagi. Radomianie ostatecznie przegrali, ale walczyli do samego końca ulegając 30:32. Warto podkręslić dobrą grę Marcina Kocika, który kilka razy z rzędu ratował swój zespół przed porażką. Podobnie było z Jakubem Radomskim, który nie tylko dobrze atakował, ale i czasem świetnie spisywał się na pojedynczym bloku.
Radomianie po porażce 1:3, zakończyli tegoroczną przygodę z Pucharem Polski. W niedzielę, zagrali jednak zdecydowanie lepiej niż w pierwszym meczu i starali się sprawić kibicom prezent w postaci wygranej, do samego końca. Przypomnijmy, że siatkarze grali w niedzielnym pojedynku piłkami jakie obowiązują na I-ligowych boiskach i być może miało to jakiś wpływ na przebieg tego meczu. Dzień wcześniej grano piłkami z PluLigi.
- Może to głupio zabrzmi, ale naszymi piłkami gra się inaczej niż tymi z PlusLigi i to nam nieco pomogło. Kończymy swoja przygodę z Pucharem Polski, choć staraliśmy się zrobić kibicom miły prezent w postaci wygranej. ZAKSA nie zagrała co prawda najsilniejszym zestawieniem, ale nie jedna drużyna z PlusLigi chciałaby mieć taki pierwszy skład jaki ZAKSA ma drugi - mówił z uśmiechem Robert Prygiel z Czarnych Radom.
Na zakończenie dodajmy, że najskuteczniejszym zawodnikiem meczu został Piotr Gacek.
Czarni Radom - ZAK SA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (16:25, 26:24, 20:25, 30:32)
Pierwsze składy
ZAKSA: Rouzier, Pilarz, Gladyr, Wiśniewski, Fonteles, Gacek (L)
Czarni: Kałasz, Ostrowski, Neroj, Wachnik, Prygiel, Gutkowski, Filipowicz (L)
Składy zespołów:
ZAKSA: Kapelus, Witczak, Rouzier, Zagumny, Pilarz, Gladyr, Wiśniewski, Fonteles, Nogueira, Gacek, Ruciak;
Czarni: Kałasz, Ostrowski, Radomski, Neroj, Wachnik, Gonciarz, Pszenny, Prygiel, Ferek, Kocik, Gutkowski, Filipowicz, Gałązka;