
Pomeczowa konferencja prasowa - TUTAJ
Zapis relacji LIVE - TUTAJ
Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zaczęli sobotnie spotkanie chyba nie w pełni skoncentrowani, bowiem na początku meczu popełniali dużo błędów i byli bardzo nieskuteczni. Dość powiedzieć, że pierwszy celny rzut z gry radomianie zanotowali dopiero po prawie sześciu minutach! Wcześniej gospodarze trafili tylko trzykrotnie z rzutów wolnych. Dalsza część pierwszej kwarty była już lepsza w wykonaniu Rosy. Miejscowi nie tylko dogonili przeciwników, ale nawet po rzucie Kima Adamsa wygrali pierwszą ćwiartkę (22:21).
Radomianie nie poszli jednak za ciosem i pozwolili przeciwnikom ponownie odskoczyć na kilka punktów. Po celnym rzucie Adama Parzycha zza linii 6,75m przewaga kołobrzeżan wynosiła już dziesięć oczek (36:46). Do przerwy Rosie udało się minimalnie zniwelować stratę (41:49).
Trzecia kwarta była już lepsza w wykonaniu gospodarzy. Po dwóch trafionych rzutach wolnych i jednym z gry Łukasza Majewskiego było 61:62. Chwilę później po trafieniu Kamila Łączyńskiego Rosa objęła prowadzenie. Co prawda koszykarze z Radomia nie potrafili go utrzymać do ostatniej syreny trzeciej ćwiartki, ale ich strata do rywali wynosiła już nie osiem jak na zakończenie pierwszej połowy, a dwa punkty.
Wydawało się więc, że podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego są w stanie powalczyć o drugie tego weekendu zwycięstwo z Kotwicą. Niestety, gra radomian nie była tak dobra jak dzień wcześniej w spotkaniu ligowym. W oczy rzucała się szczególnie bardzo duża ilość strat (osiemnaście przy zaledwie sześciu gości). Dodatkowo miejscowi szybko zebrali pięć przewinień i każde kolejne kończyło się rzutami wolnymi dla Kotwicy. Kołobrzeżanie wykorzystali słabości Rosy i rozstrzygnęli pierwszy mecz Intermarche Basket Cup na swoją korzyść. W rewanżu podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego będą musieli odrobić ośmiopunktową stratę.
Rosa Radom - Kotwica Kołobrzeg 79:87 (22:21, 19:28, 25:19, 13:19)
Rosa: Johnson 19, Lucious 15, Majewski 12, Radke 10, Łączyński 8, Archibeque 6, Adams 3, Witka 3, Jeszke 2, Dłoniak 1, Kardaś
Kotwica: Parks 15, Sapp 14, Callahan 13, Arabas 12, Wichniarz 11, Johnson 10, Parzych 9, Złoty 3, Ciechociński, Djurić
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl) / fot. M.S.