W meczu drugiej kolejki Tauron Basket Ligi Rosa Radom wygrała na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański 80:73. To drugie zwycięstwo radomian w sezonie 2013/2014!Pojedynek rozpoczął się świetnie dla Rosy. Najpierw celnie za trzy punkty trafił Elijah Johnson, a chwilę później dwa oczka dołożył Łukasz Majewski. Po niespełna trzech minutach było już 11:3 dla Rosy i o czas poprosił trener Polpharmy. Gospodarze szybko jednak złapali dystans, a pięć punktów z rzędu zdobył Cezary Trybański. Obrona strefowa miejscowych sprawiała nieco problemów ekipie z Radomia i kiedy przewaga Rosy stopniała do jednego oczka (17:18) o przerwę poprosił trener Wojciech Kamiński. Pierwsza kwarta zakończyła się trafieniem Kima Adamsa po kapitalnej asyście Korie Luciousa.
Na początku drugiej kwarty świetnym blokiem popisał się Trybański, który zatrzymał rzut Kamila Łączyńskiego. Rosa jednak szybko ponownie odskoczyła za sprawą dwóch celnych "trójek" Huberta Radke i Jakuba Zalewskiego. Radomianie znaleźli sposób na obronę gospodarzy i wykorzystywali swoje szanse na zdobycie punktów. Rosa zakończyła pierwszą połowę z pięciopunktową przewagą. Przyjezdni w pierwszych dwudziestu minutach wielokrotnie rzucali zza linii 6,75m. Na 19 prób trafili za trzy punkty sześciokrotnie. Dla porównania gospodarze wykonali tylko sześć rzutów z tego dystansu, a zaledwie dwa znalazły drogę do kosza.
Radomianie dobrze weszli również w drugą połowę. Tuż po przerwie celne rzuty zanotowali Johnson i Łączyński (39:48). Kibice zgromadzeni w starogardzkiej hali mieli okazje oglądać szybki mecz. Radomianie utrzymywali przewagę, nie pozwalali rywalom na odrobienie strat. Każda dobra akcja Polpharmy spotykała się z błyskawiczną odpowiedzią Rosy. Świetną kontrą i akcją 2+1 popisał się Korie Lucious (47:58). Gospodarze poprawili potem nieco defensywę, dzięki czemu radomianie mieli w pewnym momencie problem ze zdobywaniem punktów. Tę niemoc przełamał Majewski, który dwukrotnie trafił z rzutów wolnych (52:60). W końcówce drogę do kosza znaleźli jeszcze Jeftić, Dłoniak czy Trybański i na dziesięć minut przed końcem radomianie mieli siedem oczek przewagi.
Na początku czwartej kwarty swoją obecność na parkiecie w znakomity sposób zaznaczył Hubert Radke, który w ciągu niespełna czterech minut zdobył siedem punktów dla Rosy. W dalszym ciągu utrzymywało się kilkupunktowe prowadzenie radomian. Na nieco ponad pięć minut przed końcem o przerwę poprosił trener Polpharmy Mindaugas Budzinauskas (65:71). Rosa kontrolowała przebieg gry w ostatnim fragmencie meczu. Zawodnicy Polpharmy byli bardzo nieskuteczni w końcówce, co wykorzystywali podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego (67:80). W ostatnich sekundach gospodarze nieco zniwelowali stratę, ale wynik nie był już zagrożony. Rosa zwyciężyła na ciężkim terenie i zanotowała drugie zwycięstwo w sezonie 2013/2014!
Polpharma Starogard Gdański - Rosa Radom 73:80 (21:24, 18:20, 16:18, 18:18)
Polpharma: Trybański 18, Jeftić 15, Varanauskas 12, Hicks 7, Paul 6, Wall 5, Lekavicius 4, Radwański 4, Healy 2
Rosa: Łączyński 14, Radke 11, Majewski 11, Johnson 11, Archibeque 10, Dłoniak 7, Witka 6, Lucious 5, Zalewski 3, Adams 2, Jeszke
![Urodzinowy Konkurs Radia Rekord. Do wygrania samochód! [FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY]](/img/2024/08/23/_min/urodzinowy-konkurs-portal-radom.jpg)
