ROSA Radom po ligowym zwycięstwie nad Asseco Gdynią udała się na wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów z niemieckim EWE Baskets Oldenburg. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami minimalnie lepsi okazali się Niemcy, którzy na MOSiR-ze wygrali dopiero po dogrywce.
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Pojedynek w Oldenburgu rozpoczął się od punktów gospodarzy, ale na akcję EWE Baskets błyskawicznie odpowiedział Darnell Jackson, który trafił za trzy i ROSA była na prowadzeniu. Jednak po chwili Niemcy zaczęli trafiać seriami i uciekli ROSIE na dziewięć „oczek” (14:5). Taki obrót sprawy nie załamał radomian, którzy skrupulatnie odrabiali straty, a po „trójce” Damiana Jeszke nawet wyszli na prowadzeniu (21:20). Ale ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się minimalnym zwycięstwem gospodarzy (24:21).
Niestety początek drugiej odsłony meczu nie należał do ROSY. W pierwszych minutach Niemcy grali jak z nut i w pewnym momencie prowadzili w tej kwarcie nawet 17:2! Wtedy to ROSA ruszyła na wymianę ciosów i ponownie zaczęła trafiać z dystansu. W krótkim czasie dwoma celnymi rzutami za trzy punkty popisał się Darnell Jackson i to on dał sygnał do odrabiania strat. Łącznie w pierwszej połowie amerykański center zdobył aż 17 punktów i to głównie dzięki niemu ROSA na przerwie przegrywała tylko 39:50.
W trzeciej kwarcie ROSA starała się trzymać dystans do rywali. Niestety skuteczności stracił Darnell Jackson, ale w zdobywaniu punktów zastąpił go Jordan Callahan. Nasz rozgrywający odpowiadał na akcję gospodarzy i to głównie dzięki niemu radomianie zremisowali tę część gry 17:17 i przed ostatnią kwartą mieli jeszcze minimalne szanse na zwycięstwo.
Podopieczni Wojciecha Kamińskiego dobrze rozpoczęli ostatnią ćwiartkę. Po „trójce” Callahana i udanej kontrze Sokołowskiego strata ROSY zmalała tylko do siedmiu punktów (61:68). Niestety wtedy dwa razy z dystansu trafił Maxime De Zeeuw i to właśnie młody Belg pogrzebał szanse radomian na zwycięstwo. Po tych ciosach ROSA już się nie podniosła i ostatecznie przegrała ten mecz 71:83.
Po tej porażce ROSA Radom nadal zajmuje 7. miejsce w tabeli grupy C koszykarskiej Ligi Mistrzów. Kolejne spotkanie „Smoki” rozegrają w środę (28 grudnia), kiedy to w ramach PLK zmierzą się na wyjeździe ze Startem Lublin.
EWE Baskets Oldenbrug – ROSA Radom 83:71 (24:21, 26:18, 17:17, 16:15)
EWE Baskets Oldenburg: De Zeeuw 16, Madrich 16, Paulding 12, Qvale 9, Schwethelm 8, Massenat 8, Mihailović 6, Kramer 5, Lockhart 3, Wimberg 0, Freese 0
ROSA Radom: Jackson 22, Callahan 17, Bell 12, Jeszke 6, Sokołowski 5, Witka 5, Zyskowski 4, Bojanowski 0, Zegzuła 0, Adams 0
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.