
- Jechałem rano do pracy. Ja jeszcze zdołałem wsiąść, ale osoby, które stały na przystanku w Wojciechowie, już nie. Na dwóch kolejnych przystankach kierowca również się nie zatrzymał. Czekający na przystankach krzyczeli za autobusem, niektórzy biegli. Pasażerowie pytali kierowcę, dlaczego tak robi. Tłumaczył się brakiem miejsca w autobusie - relacjonuje jeden z jadących autobusem linii L w kierunku Radomia.
Poprosiliśmy Pawła Gutkowskiego, kierownika Działu Przewozów Pasażerskich i Marketingu PKS, o wyjaśnienie tej sprawy.
- Faktycznie 3 września mieliśmy problem z przewozem osób na trasie Jastrzębia-Radom. Było ich zbyt dużo na ilość miejsc przeznaczonych w naszym autobusie. W poniedziałek rozpoczął się rok szkolny, uczniowie jechali do szkół na jedną godzinę, stąd te kłopoty. Mieliśmy jedno zgłoszenie w tej sprawie - tłumaczy Paweł Gutkowski. - Od wczoraj monitorowaliśmy ilość osób korzystających z autobusu linii L i problem rozwiązaliśmy. Na tej trasie pojawiły się dwa autobusy wysokopojemne, w których zmieści się nawet 100 pasażerów.
Czy w innych gminach w powiecie radomskim pojawiły się podobne problemy z komunikacją?
- U nas nie było takich kłopotów - mówi Piotr Leśnowolski, wójt gminy Jedlnia-Letnisko. - Na trasie Jedlnia-Letnisko-Radom kursują autobusy linii J, które mogą zabrać 60 osób, więc spokojnie każdy, kto chciał dojechać do miasta, nie miał z tym żadnych problemów.
Wójt Jedlni-Letnisko poinformował nas o rezultatach spotkania z kierownictwem PKS, które odbyło się w tym tygodniu.
- Od 1 października linia J będzie wydłużona o nową gminę - Słupicę. Będą dwa kursy rano i dwa popołudniu. Młodzież stamtąd również uczy się w radomskich szkołach. Chcemy jej ułatwić dojazd. Poza tym mieszkańcy Jedlni-Letnisko chcieli, by na trasie do Radomia jeździł lepszy tabor i żeby był dostosowany do rozkładu jazdy. Jeśli na rozkładzie jest zaplanowany autobus niskopodłogowy, to niech taki jeździ. Wyszliśmy naprzeciw sugestiom pasażerów i od dzisiaj kursuje nowoczesny autobus zakupiony w Niemczech - informuje Piotr Leśnowolski.