Święto Plonów na polskiej wsi, to jedno z najważniejszych wydarzenie w roku. To podsumowanie zbiorów, hodowli, czas analiz, dzielenia się i odpoczynku. - Myślę, że to jest czas, który im się należy, czas wytchnienia, zatrzymania się, ale przede wszystkim czas, w którym wszyscy dziękujemy rolnikom. Rolnikom i Bogu, dlatego, że "Bez pana Boga ani do proga", natomiast bez pracy, ciężkich czasami wysiłków i potu, nie będzie tych plonów - uważa Waldemar Trelka, starosta radomski.
Tegoroczne powiatowo-gminne dożynki odbyły się w Jedlińsku. Była to okazja do przyznania rolnikom z powiatu radomskiego medali „Zasłużony dla rolnictwa” i wyróżnień dla przedsiębiorców, którzy w szczególny sposób przyczyniają do rozwoju gospodarczego gminy. - W samej gminie Jedlińsk małych gospodarstw już praktycznie nie ma, to są duże gospodarstwa po kilkanaście hektarów. Dzisiaj te osoby zostały odznaczone. Zajmują się one jak nie mlekiem, to trzodą chlewną, to produkcją owoców miękkich, ale również pojawia się też produkcja warzyw tunelowych - wylicza Kamil Dziewierz, wójt gminy Jedlińsk.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/dozynki-powiatowo-gminne-w-jedlinsku-zdjecia/58945
Ważnym punktem Święta Plonów była prezentacja wieńców. W tym roku było ich aż 20, w tym dziewięć, reprezentujących gminę Jedlińsk i 11 z pozostałych gmin powiatu radomskiego. Miejsce pierwsze otrzymał wieniec w kształcie korony, wykonany przez sołectwo Bierwce w gminie Jedlińsk. Na bogato strojonych stoiskach różnych sołectw można było skosztować lokalnych wyrobów, wędlin, ciast, trunków i innych potraw. Pomysłowość sołectw w prezentacji swojej społeczności była imponująca. - Nie będę oryginalny, ale najbardziej smakowały mi pierogi. To jest coś, co lubię w każdej postaci. Pierogi i różne, nie chcę powiedzieć wynalazki, ale różne potrawy z papryki. Coraz bardziej papryka w powiecie radomskim staje się warzywem dominującym i coraz więcej mamy takich potraw, na słodko, na kwaśno, na gorzko - mówi Waldemar Trelka
Na scenach odbywały się zabawy dla najmłodszych oraz koncerty ludowych kapel i orkiestr. Ciekawym pokazem był ten z ubijania masła czy tradycyjnego młócenia cepami.Na koniec wystąpił Mateusz Mijal i zespół Kombii.