W poniedziałek (2 grudnia) informowaliśmy o pożarze pustostanu przy ulicy Giserskiej (czytaj TUTAJ). Jeden z trzech mężczyzn w wyniku odniesionych obrażeń zmarł następnego dnia. Dwóch pozostałych nadal przebywa w szpitalu. Najprawdopodobniej mężczyźni ( wieku 47 - 61 lat) to osoby bezdomne, którzy szukali w opuszczanych pomieszczeniach schronienia przed chłodem. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
We wtorek (3 grudnia) rano w parku Radziwiłłowskim w Szydłowcu znaleziono ciała dwóch mężczyzn: 37-latka i 38-latka.
- To osoby na stałe mieszkające w Szydłowcu. Mężczyźni najprawdopodobniej zmarli w wyniku wychłodzenia organizmu. Niewykluczone, że wcześniej spożywali alkohol – informuje Dariusz Gawęda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. - Prokurator zarządził sekcję zwłok. Prowadzone są czynności mające doprowadzić do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
Noclegownie przyjmą wszystkich
Noclegownie dla osób bezdomnych w Radomiu są już praktycznie pełne, ale jak nas wcześniej zapewniano, nikt nie zostanie pomocy.
- Na 38 osiem miejsc właściwych i cztery interwencyjne, w tym momencie zajętych jest już 39. Właściwie przez całe lato w naszej placówce przebywało na stałe ponad 30 osób. Zauważyliśmy, że coraz więcej mężczyzn, którzy się do nas zgłaszają, jest w złym stanie zdrowia. Często mają oni orzeczenia o niepełnosprawności lub powinni je mieć – mówi Elżbieta Kocon, kierownik Domu dla Bezdomnych Mężczyzn MOPS. – Panowie u nas przebywający są uprzedzeni, że w razie konieczności będą przyjmowane wszystkie potrzebujące osoby, wówczas oni będą spali na siedząco. Wyrazili na to zgodę – dodaje.
Straż Miejska apeluje
Straż Miejska apeluje, aby nie przechodzić obok osób bezdomnych obojętnie i informować odpowiednie służby. - Pamiętajmy, że osoby bezdomne często są pod wpływem alkoholu, a to sprzyja szybkiemu wychładzaniu organizmu. W tej sprawie można do nas dzwonić pod bezpłatny numer telefonu 986 – mówi Piotr Stępień, rzecznik radomskiej Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze jak co roku odwiedzają miejsca, gdzie gromadzą się bezdomni i rozdają im zalaminowane ulotki z informacją, gdzie mogą znaleźć najbliższą noclegownię i jadłodajnię. Trzeźwość jest warunkiem przebywania w schroniskach dla osób bezdomnych.