
– To pokazuje absurd tej całej sytuacji. Z jednej strony Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy są niezgodne z Konstytucją, z drugiej strony urzędnicy Ministerstwa Finansów trwają w przekonaniu o ich słuszności, doprowadzając województwo mazowieckie do niewypłacalności finansowej i do zahamowania jego rozwoju – powiedział marszałek Adam Struzik.
Pieniądze z pożyczki województwo w pierwszej kolejności przeznaczy na spłatę zaległości za „janosikowe” – za lata 2013 i 2014 z tytułu obowiązkowych rocznych wpłat do budżetu państwa.
Ministerstwo Finansów oczekuje od Mazowsza spłaty otrzymanej pożyczki wraz z odsetkami w całości do 30 czerwca 2039 r. W konsekwencji województwo mazowieckie przez 20 lat będzie spłacało zaciągniętą pożyczkę wraz z wysokim oprocentowaniem, co sprawi, że Mazowsze odda nie 246 mln zł, ale aż 363 mln zł.
- Biorąc pod uwagę działania urzędników Ministerstwa Finansów zarówno w kwestii warunków udzielanej nam pożyczki, jak i w podejściu do zmiany prawa dotyczącego subwencji regionalnej, odnoszę wrażenie, że urzędnicy ministerstwa dążą do pozbawienia samorządu województwa mazowieckiego samodzielności finansowej i odebrania Mazowszu możliwości nie tylko rozwoju, ale podstawowego działania. Na takie ograbianie mazowieckiej społeczności się nie godzę oraz zapewniam, że nie ustanę w dochodzeniu praw należnych Mazowszu i wykorzystam wszystkie dostępne instrumenty prawne, aby zapisane w Konstytucji RP zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniły zasady sprawiedliwości społecznej - dodał marszałek Adam Struzik.
MS/ źródło: mazovia.pl