Marcin "Różal" Różalski, znany polski zawodnik sportów walki, po raz kolejny staje w obronie zwierząt. "Różal" od lat protestuje przeciwko skaryszewskim Wstępom, wielokrotnie krytykował to wydarzenie, nie przebierając w słowach. Słyszeliśmy już m.in. zapowiedzi "zaorania Skaryszewa".
W tym roku "Różal" zapowiada, że zostanie dłużej na Wstępach, by "pijackie ryje nie dokuczały i nie straszyły koni". Wraz z zawodnikiem w Skaryszewie ma stawić się duża grupa protestujących, a także działacze fundacji chroniących prawa zwierząt, jak Tara, czy Centarus. Celem akcji jest zakończenie tradycji skaryszewskich Wstępów, zaprzestanie sprzedaży koni do krajów "lubujących się w końskim mięsie" i nie dopuszczenie do użycia przemocy wobec zwierząt. "Świata nie uratujemy, ale każde uratowane życie końskie jest więcej warte, niż niejeden pijany cham, który będzie źle traktował zwierzęta" - mówi w opublikowanym na Facebooku filmie "Różal".
Apel Marcina "Różala" Różalskiego można obejrzeć poniżej.
W tym roku skaryszewskie Wstępy czekają duże zmiany. Mówił o tym burmistrz Skaryszewa, Ireneusz Kumięga: - Na imprezie nie mogą się pojawiać handlarze, którzy przez cały rok skupują konie z całego regionu, tylko po to, by na początku wiosny sprzedawać je do włoskich rzeźni - podkreśla samorządowiec. - Oczywiście musimy działać w granicach prawa, jednak przygotowując regulamin, możemy tak go sformułować, by handel na rzeź ukrócić. Nasz cel jest jeden: sprawić, by Wstępy nie były jedynie targiem, ale festiwalem, na którym organizuje się pokazy między innymi z ujeżdżania, ale też rekonstrukcje z udziałem koni. Chcemy, by do Skaryszewa przyjeżdżała młodzież, która nigdy w życiu nie widziała na żywo konia. Takie zmiany musimy wprowadzić, jeśli ta impreza ma się odbywać w kolejnych latach.
CZD / fot. facebook Marcina Różalskiego