W środę (4 czerwca) po południu będący po służbie policjant z Komisariatu II zauważył w miejscowości Walentynów pojazd marki Volkswagen transporter, który jechał zdecydowanie za szybko w miejscu gdzie poruszają się dzieci, zaczął również gwałtownie hamować.
- Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia u policjanta, który pojechał za nim, a gdy okazał legitymację służbową, mężczyzna zaczął uciekać. Policjant zatrzymał 24-letniego mieszkańca okolicy i wezwał na miejsce umundurowanych policjantów. Sprawdzono stan trzeźwości kierowcy, badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie - powiedziała Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomia.
W czwartek (5 czerwca) wieczorem policjanci z oddziałów prewencji patrolowali miasto, gdy na ulicy Głównej podszedł do nich mężczyzna. - Poinformował, że był właśnie na zakupach w jednym z marketów i czekając przy kasie zauważył, że obok jego auta zaparkował inny pojazd, z którego wysiadł najprawdopodobniej pijany mężczyzna. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję by to sprawdzić. Jak się okazało, 49-letni kierowca mazdy miał 3 promile alkoholu w organizmie - wyjaśniła Justyna Leszczyńska.
Obaj kierowcy stracili uprawnienia do prowadzenia pojazdów, a za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Źródło: KMP Radom/ fot. archiwum