Spotkanie z Karolem Nawrockim odbyło się w Domu Rzemiosła w Białobrzegach. W sali zgromadzili się nie tylko mieszkańcy, ale również lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Prezes IPN w swoim wystąpieniu nawiązał m.in. do wolności.
- Jestem tutaj dzisiaj z państwem, żeby powiedzieć głośno, że Polska to jest wielka sprawa, a my nie chcemy żyć tak, jak żyje się w postkoloniach. My nie potrzebujemy kolejnych patronów, którzy będą nas prowadzić za rękę. Bo nasza historia to ponad 1000 lat, drodzy państwo. Jesteśmy narodem z aspiracjami, z ambicjami i z wielkimi projektami, które musimy zrealizować - powiedział Karol Nawrocki.
Kandydat na prezydenta mówił też o gospodarce i ekologii w kontekście leśnictwa.
- Ten ekologiczny terror, który dociera, na nasze ziemie, wyłącza nagle 17 procent gospodarki leśnej, zrównoważonej gospodarki leśnej, użytku ekonomicznego i gospodarczego. Jaki jest efekt? Efekt jest taki, że gdy idę do zakładu stolarskiego, ceny surowca naturalnego rosną, ceny mebli rosną, ludzie są niezadowoleni, zakłady stolarskie upadają, bo, jesteśmy otoczeni regulacjami, biurokracją, administracją, którą się nam podaje, nie biorąc pod uwagę tego, kim my jesteśmy, jakie mamy potrzeby, jak jest zbudowana nasza gospodarka - mówił kandydat na prezydenta.
Nie zabrakło też tematu bezpieczeństwa. Karol Nawrocki mówił m.in. o potrzebie stworzenia silnej armii.
- W tej Konstytucji Bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej jest jasny postulat, który noszę w sobie od dawna, stworzenia silnej 300-tysięcznej armii polskiej. Tak, zasługujemy na to, aby w Wojsku Polskim było 300 tysięcy żołnierzy. Rozmawiałem dzisiaj z ekspertami, generałami, naukowcami, którzy przez wiele lat dbali o nasze bezpieczeństwo, także z szefami służb, którzy jasno potwierdzili mi, że 300 tysięcy polskich żołnierzy jest pułapem możliwym do osiągnięcia - powiedział Nawrocki.
Prezes IPN wspomniał również o potrzebie zakupu nowoczesnego sprzętu dla armii. Mówił m.in. o czołgach K2, dronach, czy wykorzystaniu sztucznej inteligencji.
Nie zabrakło też humorystycznego elementu lokalnego, bo Karol Nawrocki zapowiedział, że wróci do Białobrzegów jako prezydent, żeby zjeść lody.
https://dami24.pl/wiadomosci/karol-nawrocki-w-bialobrzegach/30983