- Otrzymaliśmy telefon z Ministerstwa Rozwoju czy jesteśmy zainteresowani zorganizowaniem takiego spotkania. Nie mogłem takiej propozycji odrzucić. Zaproszenia rozesłaliśmy do kilkudziesięciu przedsiębiorców z terenu gminy i nie tylko – mówił wójt gminy, Paweł Dziewit.
Przedsiębiorcy na zaproszenia odpowiedzieli dość licznym przybyciem. Dopisali też mieszkańcy gminy Gózd, przyjechał wójt pobliskiej gminy Jedlnia Letnisko. Sala w Domu Strażaka była wypełniona, w ostatniej chwili donoszono krzesła. W sumie było około 70 osób.
Stronę rządową reprezentował m.in podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Radosław Domagalski- Łabędzki, odpowiadający za wspieranie eksportu przez administrację publiczną. Pierwszą część spotkania wypełniło przedstawienie strategii rozwoju, ze szczególnym naciskiem na plan rozwoju eksportu, który przedstawił wiceminister Domagalski. – Naszym celem jest zwiększenie udziału polskich firm w eksporcie, bo 2/3 eksportu z Polski generują firmy zagraniczne, które u nas mają swoje filie. Chcemy w wielu krajach powołać zagraniczne placówki, które do pewnego stopnia stanowiłyby dla polskiego przedsiębiorcy rolę przedstawicielstwa. Wchodzenie na nowy, obcy rynek jest obarczone ryzykiem i generuje koszty. Chcemy zbuforować to ryzyko wynikające z braku wiedzy – zapewniał wiceminister.
Do eksportu namawiał zebranych lokalny przedsiębiorca Jacek Jagiełło. – Mam wieloletnie doświadczenie w handlu zagranicznym i niejednokrotnie zastanawiało mnie, jak to się dzieje, że inni z misji zagranicznych wracali z zamówieniami, a my wracaliśmy z wrażeniami. Potrzebne jest wsparcie działań na nowych rynkach poprzez młodych ludzi, a jednocześnie zachęcam do uczenia się jak działa eksport nie z Internetu, ale od starszych przedsiębiorców – dzielił się Jagiełło.
Zebrani przedsiębiorcy nie mieli wątpliwości, że eksport jest ważny, potrzebny i stwarza nowe możliwości rozwoju. Jednocześnie zwracali uwagę, że bieżąca działalność niejednokrotnie jest utrudniona przez administrację państwową i niesprzyjające przepisy.
- Zajmujemy się przyjmowaniem kontroli z urzędów raz w miesiącu. Od nowego roku mamy też zmiany skarbowe, to się wiąże z kolejną papierkową pracą. Jesteśmy małą firmą, nie możemy pozwolić sobie na to, żeby zatrudnić osobną osobę do przygotowywania eksportu. Zjadają nas bieżące formalności. Jest wiele problemów, jak choćby wysokie koszty zatrudnienia. Eksport, tak, ale najpierw trzeba zrobić porządek na naszym podwórku – mówił przedstawiciel firmy przetwórczej.
Wiceminister Domagalski zapewniał, że uwagi i opinie zebrane w czasie konsultacji zostaną wzięte pod uwagę przy tworzeniu ostatecznej wersji strategii rozwoju.
Spotkanie w Goździe było jednym z pierwszych spośród 37 zaplanowanych w powiatach w całym kraju. W powiecie radomskim kolejnego już nie będzie. Konsultacje potrwają do końca września.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.