Najnowszy spektakl "Norway.Today" w reżyserii Zbigniewa Rybki ukazuje na pierwszym planie jednostkę ludzką, z całym jej bagażem emocjonalnym, borykaniem się z samotnością, a także brakiem możliwości ukazania prawdziwego oblicza przed całym światem, nawet przed najbliższym otoczeniem. Człowiek, wkraczając w fazę wczesnej dorosłości, zostaje pozbawiony wszelkich złudzeń, poznaje prawdziwe zasady i reguły, które rządzą życiem. Odgrywa role, jakie mu narzuca społeczeństwo i tym samym zdaje sobie sprawę, że każda nowa "maska" w niczym go nie przypomina. Delikatność i kruchość ludzkiej psychiki jest tym, co wyróżnia człowieka spośród wszystkich istot. Jednak to wyróżnienie potrafi przynieść czasem ból i rozczarowanie, z którym nie każdy młody człowiek potrafi sobie poradzić. Niekiedy przygnieciony ciężarem wiedzy postanawia dokonać czynu ostatecznego, jakim bez wątpienia jest samobójstwo.
Aktualne uwarunkowania społeczne, komunikatory internetowe, czaty - wszechobecna cyberprzestrzeń - słowa, obrazy konfrontują się w"Norway.Today" z realnym życiem, czyli z namacalną rzeczywistością. Przedstawiona historia ukazuje w sposób wielowymiarowy rys charakterologiczny dwojga głównych bohaterów: Julii - Magdalena Witczak i Augusta - Robert Mazurek, którzy w obliczu ostatecznego końca, skoku w nicość, poznają swoje prawdziwe "ja". Silnie zarysowana zostaje również warstwa motywacji i determinacji młodych, przyszłych samobójców. Zebrani widzowie biorą udział w czacie, podczas którego Julia poszukuje osoby chętnej do skończenia ze swym marnym, pozbawionym ekscytacji życiem. Spośród publiczności - uczestników publicznego czatu, wyłania się jeden ochotnik - dziewiętnastoletni August. W konwencji internetowej rozmowy przebiega pierwsze spotkanie dwojga młodych osób borykających się z wewnętrznymi rozterkami.
Drugie spotkanie - wyprawa do Norwegii - pozwala młodym uciekinierom w odosobnieniu, z daleka od chaosu współczesnego życia przeżyć chwile szczęścia, podczas wzajemnych rozmów na nieskażonym cywilizacją łonie natury. Największym wyzwaniem dla Augusta i Julii stało się nagranie ostatnich słów pożegnania z najbliższymi i z całym doczesnym życiem. W czasie kolejnych prób przekazania swoich skrywanych emocji uświadamiają sobie to, czego wcześniej nie byli w stanie zauważyć...
Tło dla poczynań Augusta

Galeria zdjęć ze spektaklu "Norway.Today"
Dorota Trojanowska-Posłuszna