Na zdjęciu po lewej stronie Leandro (Radomiak), który w pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami w obecnym sezonie dwukrotnie pokonał bramkarza Pelikana i dał w październiku zwycięstwo swojemu zespołowi. Czy popularny "Leo" ponownie da zwycięstwo Radomiakowi?
Najbliższy rywal "Zielonych" to aktualnie druga drużyna w ligowej tabeli, która nie kryje, że w tym sezonie ich celem jest awans na zaplecze ekstraklasy. Aby jednak zrobić kolejny krok ku awansowi, muszą pokonać na własnym obiekcie zespół Radomiaka Radom. Z kolei radomska drużyna, wraz z nowym trenerem za cel stawia sobie przede wszystkim jak najwyższe lokaty, które dadzą piłkarzom wysokie stypendia na przyszły sezon.
Zespół Pelikana Łowicz w swym dorobku zgromadził dotychczas 51 punktów i tylko jedno oczko znajduje się za liderem - Wisłą Płock. W dotychczasowych 25 kolejkach, Pelikan wygrał 15 spotkań, 6 zremisował oraz 4 przegrał. Jedną z porażek Pelikan poniósł w Radomiu, kiedy to 13 października 2012 roku, dwie bramki dla Radomiaka zdobył Rossi Leandro, dając zwycięstwo 2:0.
Po odejściu trenera Armina Tomali, stery w Radomiaku przejął Janusz Niedźwiedź, który jak sam podkreślił z zespołem chce wygrać jak najwięcej, jednak do tego jest mu potrzebny czas, by mógł przyjrzeć się wszystkim piłkarzom i stworzyć z nich idealnie działający kolektyw.
- Apeluję o cierpliwość. Przepracuje z tym zespołem dwa tygodnie i wprowadzę odpowiednie zmiany i dopiero wtedy będzie można coś więcej mówić o grze tego zespołu - powiedział trener Radomiaka, Janusz Niedźwiedź.
W niedzielnym meczu "Zieloni" na pewno będą musieli uważać na bramkostrzelnych piłkarzy Pelikana: Mariusza Soleckiego (7 bramek), Mykola Dremluka (5 bramek) oraz Krzysztofa Brodeckiego (4 bramki). Warto również wspomnieć, że w ostatniej kolejce zespół Pelikana Łowicz, pokonał na wyjeździe Znicz Pruszków 1:3, a dwoma bramkami w tym spotkaniu popisał się wcześniej wspomniany Solecki.
Spotkanie Pelikan Łowicz - Radomiak Radom, rozegrane zostanie już w najbliższą niedzielę (12 maja) o godzinie 11:15 w Łowiczu. Serdecznie zapraszamy na naszą relację LIVE, którą przeprowadzimy z tego meczu!