Relację LIVE z tego spotkania będzie można śledzić – TUTAJ.
Przed tygodniem Radomiak powrócił do gry na ligowych boiskach. W pierwszym meczu po zimowej przerwie „Zieloni” zmierzyli się na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Bezpośredni pojedynek pomiędzy zespołami aspirującymi do awansu zakończył się bez rozstrzygnięcia i po 90 minutach gry na tablicy wyświetlał się bezbramkowy remis. Więcej na temat tego spotkania można przeczytać TUTAJ.
Radomiak spadł w tabeli
Po remisie z Puszczą Radomiak spadł na trzecie miejsce w tabeli. „Zieloni” zostali wyprzedzeni przez Odrę Opole, ale do jednego punktu zmniejszyli stratę do Rakowa Częstochowa. Teraz o kolejne punkty radomski zespół będzie walczył z Rozwojem Katowice.
Następców Milika nie widać
Zespół ze Śląska nie zalicza się do ligowych potentatów. Rozwój po 20 kolejkach zajmuje przedostatnie miejscowe w ligowej tabeli. Klub, który wychował Arka Milika, ma swoje problemy i w zimowej przerwie stracił większość najlepszych zawodników. Mimo wszystko w pierwszym meczu w tym roku zdołał bezbramkowo zremisować z aspirującą do awansu Siarką Tarnobrzeg. Ale w Radomiu o punkty nie będzie im łatwo, bowiem w tym sezonie katowiczanie na terenie rywali zdobyli zaledwie pięć „oczek” i w sobotę raczej tego dorobku nie powinni powiększyć.
Wygrać po raz 10
Radomianie będą chcieli wygrać 10 spotkanie z rzędu na własnym obiekcie. Jak na razie w tym sezonie Radomiak przy Narutowicza przegrał tylko raz. W pierwszym meczu uległ 0:1 Puszczy Niepołomice, a potem pokonał kolejno: Błękitnych Stargard Gdański, Kotwicę Kołobrzeg, Polonie Bytom, Polonię Warszawę, Wartę Poznań, Gryf Wejherowo, ROW Rybnik, Siarkę Tarnobrzeg i Stal Stalową Wolę. Czy teraz do tej wyliczanki dołączy Rozwój Katowice?
Prezentacja Radomiaka
Radomiak osłabiony
„Zieloni” do tego meczu przystąpią osłabieni. Na kilkanaście dni z gry wypadł Maciej Świdzikowski. Nasz kapitan dostał urazu podczas meczu z Puszczą Niepołomice i teraz w wyjściowym składzie zastąpi go Piotr Gurzęda. W sobotę na boisku zabraknie również Damiana Szpaka oraz być może Simona Coliny, który narzekał na przeziębienie.
Padnie rekord frekwencji
Za to osłabień nie powinno być na trybunach. Według wstępnych informacji od radomskiego klubu na sobotni mecz zostało już sprzedanych 3 000 biletów, więc stadion powinien być pełny. O tym jak nabyć wejściówki na mecz informowaliśmy TUTAJ.
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
