Krystian Puton (z prawej) podczas meczu z Puszczą Niepołomice. (fot. Szymon Wykrota)
Przed Wami ostatni pojedynek w lidze. Przeciwnik Stal Stalowa Wola, który jest tuż za Waszymi plecami. Ten mecz dla Was ma szczególnie znaczenia. Po pierwsze, będziecie chcieli dobrze pożegnać się z kibicami oraz osiągnąć cel, jakim jest pierwsza dziewiątka w lidze.
Krystian Puton (Radomiak Radom): Od wyniku tego meczu dużo zależy. Po pierwsze prestiż. Godne pożegnanie się z radomską publicznością. Po drugie mam nadzieję rozpoczęcie nowej serii wygranych meczów przy Struga, zaś po trzecie, cel nadrzędny jakim jest zajęcie przynajmniej 9-ego miejsca w tabeli. Jesteśmy zdeterminowani, chcemy zmazać plamę po dotkliwej porażce z Motorem.
Wspomniałeś o meczu z Motorem Lublin. W tym pojedynku nie zagraliście na maksimum swoich umiejętności. Nie brakowało chyba motywacji przed meczem, jednak na boisku wyglądało jakby to Motor mając "nóż na gardle" bardziej chciał wygrać to prestiżowe spotkanie.
- Z mojej strony mogę tylko przeprosić kibiców, którzy w imponującej liczbie przybyli do Lublina. Bardzo chcieliśmy wygrać, niestety coś nie odpaliło. Motor był bardziej agresywny, zmobilizowany do walki. Być może trochę zgubiła nas pewność siebie po meczu z Siarką. Pozostaje nam skupić się na ostatnim meczu ze Stalą.
Odkąd szkoleniowcem jest Janusz Niedźwiedź, odbudowałeś swoją pozycję w drużynie i możemy coraz częściej oglądać Cię w podstawowym składzie. Chyba odżyłeś, ponieważ w niektórych meczach prezentowałeś się wyśmienicie na tle całego zespołu.
- Jasne, że odżyłem. Od czasu przyjścia do drużyny trenera Niedźwiedzia moja pozycja w zespole diametralnie się zmieniła. Swoją postawą w meczach i na treningach wywalczyłem sobie póki co miejsce w pierwszej jedenastce. To mnie mobilizuje do jeszcze cięższej pracy, powiększania swoich umiejętności, wchodzenia na wyższy poziom. Nie jestem w pełni zadowolony ze swojej gry. Miałem praktycznie półroczną przerwę w występach w meczach mistrzowskich, także potrzebuję jeszcze trochę czasu na odbudowanie pewności siebie.
Po meczu ze Stalą udacie się na krótkie wakacje. Myślisz już jednak o przyszłym sezonie? Krystian Puton pozostanie przy Struga?
- Skupiam się na razie na meczu ze Stalą, bo to w tej chwili najważniejsze wydarzenie. Od razu po meczu dostajemy od trenera dwa tygodnie wolnego i ten czas chciałbym przeznaczyć głównie na wypoczynek. W międzyczasie wspólnie z rodziną i managerem będziemy zastanawiali się nad moją przyszłością.
Na koniec pytanie. Jak oceniasz reformę którą planuje wdrożyć w życie od przyszłego sezonu PZPN dla rozgrywek m.in II ligi??
- To może okazać się uderzeniem w biedniejsze kluby z II-gich lig. Nie każdego stać na co 2-tygodniowe wyjazdy z jednego krańca Polski na drugi. Jeśli chodzi o nas to niezależnie od tego czy będą wprowadzone reformy, czy też nie, celem Radomiaka na pewno będzie znalezienie się w górnej części II-giej.