Brazylijczyk miał problemy zdrowotne od początku zimowego okresu przygotowawczego. Przez kontuzję stracił praktycznie całą zimę, ale wrócił do gry na początku rundy wiosennej. Leandro razem z zespołem szykował się do niedzielnego meczu z Kotwicą Kołobrzeg, ale ostatecznie zabrakło go w składzie. - Leo złapał kontuzje na treningu. Musimy zrobić dokładne badania, żeby wiedzieć jak bardzo poważny jest to uraz – powiedział po niedzielnym spotkaniu trener Radomiaka Jacek Magnuszewski.
Niestety badania dały bardzo złe wyniki dla radomskiego zespołu. Brazylijczyk ma naderwany mięsień czworogłowy uda i przez kilka najbliższych tygodni będzie odpoczywał od treningów. Może to oznacza, że Leandro nie zagra do końca sezonu albo wróci na kilka ostatnich kolejek.
W tym samym czasie w radomskim zespole pojawił się nowy Brazylijczyk. 21-letni Brenan Martins de Oliveira Pereira, który przez kilka tygodni będzie trenował z Radomiakiem.