
W sezonie 2013/2014, przypomnijmy, Radomiak zajął 12 miejsce w tabeli grupy wschodniej II ligi i musiał pogodzić się ze spadkiem. Rok później radomianie staną przed szansą powrotu na ten szczebel rozgrywek. Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego już na początku maja zapewnili sobie zwycięstwo w grupie łódzko-mazowieckiej i czekali na swojego barażowego rywala. Poznali go dopiero w minionym tygodniu. Grupę małopolsko-świętokrzyską wygrała Wisła Sandomierz.
Rywal Radomiaka walczył o wygraną do przedostatniej kolejki i ostatecznie okazał się lepszy od Porońca Poronin. Podopieczni trenera Tadeusza Krawca, podobnie jak „zieloni”, przegrali w ostatniej serii gier. Musieli uznać wyższość Unii Tarnów (0:2).
Szkoleniowiec ekipy ze Struga nie robi problemów z porażki swojego zespołu w spotkaniu z Lechią Tomaszów Mazowiecki. - Nie uważam, żeby ten przegrany mecz wprowadzi jakiś niepokój w drużynie. Baraż to jest pojedynek o coś, a my z Lechią graliśmy o pietruszkę. Mieliśmy zupełnie inne założenia w kryciu przy stałych fragmentach gry z bocznych sektorów i ich nie zrealizowaliśmy, dlatego straciliśmy gola. Uważam, że ta porażka to wypadek przy pracy i nie może wpłynąć na psychikę zawodników. Co innego, gdybyśmy grali bardzo słabo, zaprezentowaliśmy się solidnie w defensywie, nie ścigaliśmy się z przodu. Nie chcieliśmy wygrać tego spotkania za wszelką cenę, bo musimy się oszczędzać, aby zachować jak najwięcej sił na baraże – mówi Jacek Magnuszewski.
Ekipa z Sandomierza nie ma w swojej historii sukcesów. Najwyższa klasa rozgrywkowa, w jakiej Wisła rywalizowała, to trzecia liga. Szkoleniowiec Radomiaka obserwował swojego barażowego rywala w minionych rozgrywkach. - Mamy nagrany mecz; ja też widziałem przeciwnika na żywo. Mam swoje wnioski, ale to będą takie spotkania, gdzie trzeba patrzeć przede wszystkim na siebie, swoją dyspozycję i realizowanie założeń - twierdzi Magnuszewski.
Za Radomiakiem bardzo dobry sezon. „Zieloni” uzbierali 75 punktów, na co złożyły się 22 zwycięstwa, 9 remisów i 3 porażki. Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego muszą zrobić jeszcze jeden, najbardziej istotny krok - pokonać w dwumeczu Wisłę i wywalczyć awans do II ligi.
W zespole ze Struga nie zagrają Przemysław Śliwiński, Krystian Puton oraz Daniel Barzyński. Reszta zawodników jest do dyspozycji szkoleniowca.
Pierwszy pojedynek barażowy między Radomiakiem Radom a Wisłą Sandomierz odbędzie się w sobotę na stadionie przy ul. Struga 63 w Radomiu; początek o godz. 15. Zapraszamy na naszą relację LIVE!
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl) / fot. archiwum cozadzien.pl