Zwłoki noworodka
W piątek, dn. 30 maja rb. w ustępie posesji przy ul. Pl. Stare Miasto nr 9 jeden z lokatorów tego domu znalazł zwłoki noworodka płci żeńskiej. Sprawą tą zajęły się władze policyjne.
Słowo nr 128, 5 czerwca 1930
Orgje nocne na ul. Sienkiewicza
(Marjackiej)
Wzdłuż ulicy Sienkiewicza (Marjackiej), poczynając od ul. Wysokiej do kościoła Marjackiego ustawionych jest kilka ławek. Na ławkach tych po całych nocach rozgrywają się najróżnorodniejsze sceny, bardzo często kończące się przeraźliwemi krzykami i bijatykami. Często słyszy się wołanie o pomoc i wzywanie policji, lecz przy ulicy tej w nocy policji nigdy niema.
A wartoby ukrócić wreszcie te nocne orgje i położyć kres rozpanoszonej tam demoralizacji.
Słowo nr 132, 11 czerwca 1930
Ubezpieczenia pasażerów w autobusach
Centralny związek właścicieli autobusów czyni obecnie starania o wprowadzenie ubezpieczeń pasażerów, podróżujących autobusami. Autobusy te będą nosiły specjalne napisy, informujące pasażerów, że każdy z nich, jadąc w danym autobusie jest ubezpieczony.
Słowo nr 135, 14 czerwca 1930
Wystawa robót ręcznych i rysunków
w Seminarjum Żeńskim
Dyrekcja Państwowego Seminarjum Nauczycielskiego Żeńskiego w Radomiu podaje do wiadomości osób interesujących się sprawami wychowania i nauczania, że w niedzielę, dnia 15 czerwca b. r. o godz. 10 rano zostanie otwarta w sali szkolnej przy ul. Jacka Malczewskiego 25, wystawa robót ręcznych i rysunków, która trwać będzie 2 dni.
Słowo nr 136, 15 czerwca 1930
Zreperować szosę magistracką pod Radomiem
Automobiliści skarżą się, zupełnie zresztą słusznie, na rozpaczliwy stan części szosy kozienickiej na przestrzeni od rogatki do pierwszego mostku (na 40ym kilometrze). Pełno tam wyboi, wyrw i dołów, które nie powalają na jazdę szybszą ponad 10 kilometrów.
Zdarzyło się tak już kilka wypadków łamania kół i resorów zarówno u pojazdów konnych, jak i mechanicznych.
Opieka nad tą częścią szosy należy do Magistratu radomskiego, który jednak nie uważa za konieczne doprowadzenia tej drogi do stanu używalności.
A bezrobotnych wszak, którzy mogliby być użyci do tej roboty i którym się płaci zasiłki, mamy bardzo wielu.
Słowo nr 141, 22 czerwca 1930
Krewki dozorca
Obywatel tutejszy p. X. W tygodniu ubiegłym przechodził przez Park Kościuszki aleją około łaźni miejskiej.
Aleja ta częściowo jest rozkopana, skutkiem prowadzenia tam robót instalacyjno-wodociagowych. Obywatel ów, nie widząc, aby rozkopana część alei była odgrodzona lub zastawiona barjerami, łącznie z innymi przechodniami przeszedł przez wąski rozkop.
W tym momencie, jak spod ziemi wyskoczył dozorca robót i zaczął lżyć ordynarnymi wyrazami przechodniów. P. X. zwrócił dozorcy uwagę, wtedy dozorca schwycił p. X. za ręce i zaczął go szarpać. P. X. broniąc się uderzył dozorcę szpicrutą przez rękę.
Zajście wywołał krewki dozorca a mimo to w Komisarjacie policji złożył zameldowanie na p. X o pobicie. Dodać należy, iż p. X jest kupcem tutejszym i spokojnym obywatelem. Sprawa ta znajdzie swój epilog w Sądzie, gdzie p. X udowodni świadkami kto w danym wypadku jest winien.
Słowo nr 143, 25 czerwca 1930
Żmije pod Radomiem?
Wśród mieszkańców letnisk w Jedlni i Zagożdżonie rozpuszczono pogłoski, iż na wilgotnych terenach tych miejscowości znajdują się żmije, które wypełzają i sieją postrach wśród mieszkańców.
Są to jednak tylko pogłoski, bo jak się dowiadujemy, nie zdarzyło się ani w Jedlni, ani w Zagożdżonie wypadku ujawnienia żmii.
Słowo nr 143, 25 czerwca 1930