Lekarze kardiolodzy z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego podkreślają, że choroby serca i układu krążenia są schorzeniami powszechnymi. Wynikają przede wszystkim wynikiem naszego stylu życia – stres, niewłaściwa dieta, brak aktywności fizycznej, palenia papierosów to główne czynniki, od których zależy nasze zdrowie - podkreśla kierownik Pracowni Hemodynamiki Oddziału Kardiologicznego w RSS Tadeusz Kalbarczyk i apeluje aby pacjenci, u których pojawi się niepokojący ból w klatce piersiowej nie zwlekali ze zgłoszeniem się po pomoc.
- Niestety radomscy kardiolodzy coraz częściej spotykają się z sytuacjami, w których chorzy z bólem w okolicy mostka nie wzywają natychmiast pogotowia, ale czekają w domu wiele godzin. Często też dopiero następnego dnia idą o własnych silach do przychodni, tam otrzymują skierowanie i z bardzo dużym opóźnieniem trafiają do szpitala – mówi Tadeusz Kalbarczyk
To właśnie czas w chorobach układu krążenia - w tym przede wszystkim w zawale - ma decydującą rolę. Ważna jest tzw. „złota godzina” . Oznacza to, że jeśli w ciągu godziny od powstania bólu spowodowanego zawałem serca chory trafi pod opiekę kardiologów zawał nie powstanie lub będzie bardzo niewielki i nie wpłynie istotnie na dalsze życie chorego.
Problem jednak w tym, jak mówią radomscy kardiolodzy, że szpital przy Tochtermana ma dwa angiografy, z czego jeden jest urządzeniem przestarzałym i jest kłopot z jego serwisem technicznym. Angiograf to urządzenie wykorzystywane do udrażniania tętnic także przy zawałach serca. Koszt nowego urządzenia to według medyków około 2-3 mln złotych.
W oddziale kardiologicznym Radomskiego Szpitala Specjalistycznego rocznie hospitalizowanych jest około 3000 pacjentów, wykonywanych jest do tysiąca zabiegów ratujących życie.
W ostatnią niedzielę września obchodzony będzie Światowy Dzień Serca. Jest to inicjatywa Światowej Federacji Serca (WHF) z udziałem, i przy współfinansowaniu, WHO, UNESCO i UNICEF-u.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.