CPR w Radomiu rozpoczęło funkcjonowanie w grudniu 2012 roku i stopniowo obejmuje swoim zasięgiem obszar byłego województwa radomskiego, oprócz Grójca. Do końca roku powinno obsługiwać wszystkie powiaty województwa mazowieckiego, z wyjątkiem Warszawy, dla której tworzone jest osobne centrum.
W poniedziałek (17 czerwca) Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji podjął decyzję, aby przekazać 3,5 mln zł na rozbudowę radomskiego CPR.
- Dzięki temu będzie to największe centrum ratunkowe w Polsce. Zakładamy, że do końca 2013 roku zatrudnienie znajdzie tu dodatkowych 60 operatorów numerów alarmowych. Rozbudowa pozwoli w sumie na stworzenie 100 stanowisk operatorskich. Nowo zatrudnione osoby będą pracowały w systemie zmianowym, 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. W tej chwili CPR odpowiada na numer 112. W miarę przyjmowania pozostałych numerów alarmowych, szczególnie 997, 998, 999, liczba zatrudnionych operatorów może wzrosnąć do 400 osób. Łącznie z obsługą techniczną, która zajmie się konserwacją wszystkich komputerów, pracę w CPR znajdzie prawie 500 osób. Dla miasta i regionu, które od lat zmagają się z bezrobociem to wspaniała informacja - wytłumaczył Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
Rozbudowa radomskiego CPR wiąże się nadbudową kolejnego piętra budynku jednostki gaśniczej przy ulicy Traugutta.
- Liczymy na to, że wkrótce uruchomimy cały proces przetargowy i po kilku miesiącach przystąpimy do pierwszych prac budowlanych. Równolegle będziemy prowadzić rekrutację nowych pracowników. Od razu muszę zaznaczyć, że kryteria przyjęć są bardzo restrykcyjne. Chętni będą musieli przejść m.in. testy psychologiczne oraz dwa szkolenia, w tym jedno w ośrodku w Poznaniu - wyjaśnił Gustaw Mikołajczyk, Mazowiecki Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.
- Bardzo się cieszę, że ta inwestycja zostanie zrealizowana w Radomiu. Podstawowym celem systemu jest to, aby zgłoszenie od osoby potrzebującej pomocy zostało możliwie szybko przekierowane do właściwej służby ratunkowej. CPR w Radomiu będzie docelowo przygotowany na przyjęcia każdego z pozostałych CPR, w razie awarii któregoś z nich - dodała Ewa Kopacz, marszałek Sejmu.