"Trudna sytuacja rodzin w Polsce"

W marszu wzięło udział kilkaset osób, rodziny z małymi dziećmi zostały zaproszone na początek kolumny. Manifestacja rozpoczęła się o godz. 15 mszą w kościele św. Jana. Następnie setki osób przeszły ulicami Żeromskiego, Traugutta, Piłsudskiego i ponownie deptakiem na plac przed Urzędem Miejskim. Po drodze kolumna zatrzymała się przed siedzibą Straży Pożarnej, gdzie jedna z uczestniczek marszu złożyła deklarację. – Chcemy, żeby Jezus prowadził rodziny oparte na prawach naturalnych. Dziękujemy za obecność Boga w naszym życiu – mówiła do zebranych.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Manifestujący przeszli dalej aż na plac przy fontannach. Nieśli ze sobą transparenty: „Zielone światło dla rodzin”, „Za życiem od poczęcia naturalnego”, „Stop dewiacjom”, „Niskie podatki dla ojca i matki”, itp.

Przy fontannach do zebranych przemówili przedstawiciele organizatorów oraz władz miasta.

– Rodzina przeżywa w dzisiejszych czasach wiele trudnych chwil. Bardzo dużo jest rozwodów, wielu przeżywa rozłąkę, ponieważ konieczna jest emigracja zarobkowa, jest bardzo mało urodzeń. Rozwiązania prawne i ideologiczne nie służą dzisiejszej rodzinie chrześcijańskiej – powiedział ks. Sławomir Adamczyk. – Wasza liczna obecność tutaj jest pięknym świadectwem przywiązania do życia i rodziny.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Ksiądz zaznaczył, że podobne marsze jak ten w Radomiu odbywają się również w blisko 120 innych miejscach w Polsce. Podziękował także władzom miasta za wprowadzenie "karty dużych rodzin".
– Rodzina jest bez wątpienia najważniejsza dla społeczeństwa. Cieszę się, że w Radomiu jest tak liczna grupa, która przedkłada tę wartość nad inne. Dobrze, że spotykamy się po raz trzeci, mam nadzieję, że w przyszłości będzie nas więcej – powiedział do zebranych prezydent miasta Andrzej Kosztowniak.
– Państwo działa przeciwko rodzinie, o czym świadczą podatki, VAT, niskie zapomogi. Te same Polki za granicą chcą rodzić. Za nasze pieniądze m.in. w szkołach finansuje się różne programy równościowe, które niosą zagrożenie. Musimy być czujni i sprzeciwiać się demoralizacji młodzieży – powiedział wiceprezydent Ryszard Fałek.

Przy fontannach wręczono również nagrody dla dzieci i młodzieży, które brały udział w konkursie plastyczno-literackim pt. „Dziecko w rodzinie”. Manifestujący przeszli następnie na plac przed Urzędem Miejskim, gdzie m.in. odbył się koncert i pokaz musztry paradnej w wykonaniu Młodzieżowej Orkiestry Dętej Grandioso.