Akademia Przyszłości działa w Radomiu od kilku miesięcy. Raz w tygodniu wolontariusze spotykają się z dziećmi w ich szkole, pracując jeden na jeden. Każdy uczestnik akademii ma przypisanego sobie wolontariusza (tutora), który indywidualnie do dziecka dobiera formę spotkania. Na takich zajęciach odrabiają lekcje, grają w gry czy po prostu rozmawiają. - Dzieci maja różne problemy, większa część jest nieśmiała, ale są też takie, które są duszami towarzystwa. To wolontariusz musi tak dostosować spotkanie, by dziecko wyniosło z niego jakąś wartość, wiedzę czy też poczuło się docenione, zauważone - mówi Milena Figarska, szkolny koordynator projektu.
Prawie wszyscy wolontariusze potwierdzają, że dzieci stały się odważniejsze, śmielsze, że zdecydowanie częściej chcą przejmować inicjatywę i decydować o tym, co chcą robić. - Dwoje dzieci miało ogromne problemy z czytaniem, więc każde spotkanie tutorzy zaczynają od przeczytania kilku stron książki, bądź lektury. Jedna z dziewczynek była tak nieśmiała, że nie było jej słychać jak mówiła, a dziś na lekcji odpowiada głośno i zdecydowanie. Na spotkaniu integracyjnym wspaniale bawiła się ze wszystkimi - wyjaśnia Figarska.
Sukcesy swego podopiecznego wylicza jedna z wolontariuszek, Natalia Kucharska. - Nikodem podciągnął się z języka angielskiego, ciągle mówi o samych czwórkach. Do tej pory miał z nim problemy i właściwie od początku się na tym skupiliśmy. Zdecydowanym sukcesem jest też to, że Nikodem się otworzył, dużo więcej mówi niż na pierwszych zajęciach – opowiada wolontariuszka.
O postępach swojego ucznia opowiada również Kamil Bartuzzi. - Dawid jest dzieckiem otwartym, miłym, sympatycznym i inteligentnym, choć upartym i tkwiącym w swoich przekonaniach. O chłopcu można klasycznie powiedzieć, że jest zdolny, ale leniwy. To chyba najlepiej oddaje jego osobę. Największym jego sukcesem jest to, że dostaje mniej uwag od nauczycieli – wylicza Bartuzzi. -W roli tutora trzeba się odnaleźć i mieć przede wszystkim plan i cel, który chcemy z dzieckiem osiągnąć. Bycie tutorem nie jest łatwe, jest to rola bardzo odpowiedzialna i wymagająca, ale dająca niesamowitą satysfakcję - zaznacza wolontariusz.
O tym, jak powstała Akademia Przyszłości w Radomiu, pisaliśmy TUTAJ.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.