Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych na czele z przewodniczącym Leszkiem Miętkiem zapowiedziała, że w piątek 25 stycznia od godz. 7 do godz. 9 odbędzie się ogólnopolski strajk kolejarzy. Pracownicy kolei walczą w ten sposób o ulgi, które mają być im odebrane. Spotkanie z mediatorem nie przyniosło chcianych rezultatów. Strajk się odbędzie.
Spółka "Koleje Mazowieckie" i spółka "Przewozy Regionalne" nie przystąpią do strajku.
Spółka "KM" umieściła
na swojej stronie www komunikat o nieprzystąpieniu do jutrzejszego
strajku. Mimo to mogą wystąpić utrudnienia w ruchu kolejowym.
W przypadku rozpoczęcia akcji strajkowej zostaną podjęte następujące działania:
- w godzinach 7:00 – 12:00 będzie obowiązywało wzajemne honorowanie biletów wszystkich przewoźników kolejowych. Trwają także rozmowy z Zakładem Transportu Mazowieckiego Warszawa w kwestii honorowania biletów Kolei Mazowieckich w środkach transportu miejskiego w I oraz II strefie biletowej,
- na wyznaczonych stacjach podróżnym będą wydawane ciepłe napoje,
- informacje o występujących utrudnieniach będą podawane przez megafony na stacjach
i przystankach, a także poprzez dostępny w pociągach system nagłośnienia, - kasy biletowe oraz kierownicy pociągów będą wydawać podróżnym poświadczenia
o opóźnieniu pociągu.
Szczegółowe informacje będzie można uzyskać także pod numerem całodobowej infolinii pasażerskiej: 22 364 44 44 oraz na www.mazowieckie.com.pl.
Spółka "Przewozy Regionalne" również nie przystąpi do strajku, jednak nie może zapewnić, że ich pociągi nie zostaną wstrzymanie przez dyżurnych ruchu, którzy należą do związków kolejarzy.
- Przewozy Regionalne nie będą brały udziału w ogólnopolskim strajku. Jesteśmy spółką samorządową, nie należymy do grupy PKP. Osiągnęliśmy porozumienie w sprawie ulg przewozowych. Nasze pociągi wyruszą w drogę tak, jak zwykle, jednak nie jesteśmy w stanie zapewnić, że nie zostaną zatrzymane przez dyżurnych ruchu, należących do związków zawodowych. Będziemy się starali zminimalizować naszym pasażerom skutki strajku. Wszelkie informacje na ten temat można znaleźć na naszej stronie www.przewozyregionalne.pl oraz na facebooku. Osoby, które będą chciały oddać bilety datowane na 25 stycznia, będą mogły to zrobić bez dodatkowych opłat. Poza tym nasi kontrolerzy będą respektować bilety innych przewoźników. Wszystko po to, by ułatwić Polakom podróż koleją w tym nietypowym czasie - informuje Michał Stilger, rzecznik Przewozów Regionalnych. - Duża liczba kolejarzy należy do związków zawodowych. Jeśli strajk dojdzie do skutku, może poważnie sparaliżować ruch kolejowy.
Natomiast spółka PKP Intecity informuje,
że 25 stycznia w godz. 5-12 na 19. największych dworcach kolejowych w
Polsce będą funkcjonowały dodatkowe punkty informacyjne. Na 40 dworcach pasażerowie będą mogli liczyć na bezpłatne ciepłe napoje. Pasażerowie, którzy w związku z utrudnieniami
zdecydują się na rezygnacje z podróży mogą bez dodatkowych potrąceń zwracać
bilety kolejowe.
Dlaczego kolejarze chcą strajkować
Kolejowe związki zawodowe organizują strajk na kolei w całej Polsce, powołując się na art. 12 Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Chcą, by ich pracodawcy zachowali ulgi przejazdowe. Pod koniec sierpnia 2012 r. spółki Grupy PKP ogłosiły, że wraz z końcem 2012 r. przestaną wykupować prawo do zniżek dla emerytowanych kolejarzy. Od tego momentu, jeśli emerytowani pracownicy kolei chcieliby korzystać z tych ulg, będą musieli wykupować je sami. Natomiast obecni pracownicy mają mieć obniżone ulgi z 99 procent do 80. Te zmiany mają przynieść ok. 27 mln zł oszczędności. Kolejarze zaproponowali swoim pracodawcom, w zamian za odebranie ulg przejazdowych, podwyżkę pensji o 720 zł. Jednak do porozumienia nie doszło.
Planowany strajk obejmie spółki Polskie Linie Kolejowe, Intercity, PKP Cargo i PKP Energetyka.
23 stycznia Sławomir Nowak wystosował list do kolejowych związków zawodowych, w którym ostro komentuje planowany strajk i apeluje do związkowców o odwołanie buntu:
"Bardzo zaniepokoiła mnie informacja o strajku kolejarskich związków zawodowych, który zamierzacie przeprowadzić w najbliższy piątek. Termin i forma protestu na jakie się zdecydowaliście są najbardziej dotkliwe dla pasażerów. Piątek będzie najprawdopodobniej jednym z najmroźniejszych dni tego roku. Dodatkowo, w części kraju, właśnie zaczynają się ferie. Nie mówiąc już o godzinie strajku. Właśnie wtedy miliony Polaków jadą do pracy lub szkoły. Dlaczego ten strajk ma być najbardziej dokuczliwy dla pasażerów? Takiego postępowania kompletnie nie rozumiem i nie akceptuję".
Spotkanie kolejowych związków zawodowych z mediatorem Longinem Komołowskim, które odbyło się 24 stycznia nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Strajk związkowców się odbędzie.
