Umorzenie sprawy 12 oskarżonych w sprawie Rolmlecz - PSS okazało się bezpodstawne.Sąd Okręgowy uznał, że działania oskarżonych nosiły znamiona czynu zabronionego i należy ponownie rozpatrzeć tę sprawę.
- Nie wiem, czym kierował się sąd I instancji, umarzając sprawę. W takich zawiłych i trudnych przypadkach, należy wszystko dobrze przeanalizować i dopiero podejmować decyzje - stwierdził sędzia Andrzej Łyś.
Przypomnijmy - akt oskarżenia w sprawie Rolmlecz-PSS zawiera zapis dotyczący nieuczciwej konkurencji. Prokuratura zarzuciła członkom zarządu radomskiej firmy Rolmlecz, że od 1 lipca 2003 r. do 18 lipca 2007 r. przekazywali korzyści majątkowe członkom zarządu PSS Społem w Radomiu, Lublinie i Puławach po to, by w sklepach PSS produkty Rolmleczu były odpowiednio wyeksponowane. Prawdopodobnie chodziło również o to, by wyroby innych firm były wyeliminowane z tychże sklepów. Członkowie zarządu Rolmlecz mieli przekazać łącznie ponad 320 tys. zł łapówki. Korzyści te miały być wypłacane na podstawie umów-zleceń zawieranych przez Rolmlecz i PSS.
12 kwietnia 2012 r. sąd I instancji sprawę umorzył ze względu na brak znamion czynu zabronionego. W środę 11 lipca Sąd Okręgowy stwierdził, że sprawa Rolmleczu jednak będzie kontynuowana. Wskazano również, że sąd I instancji popełnił błąd, umarzając postępowanie karne przeciwko 12 osobom, związanych ze sprawą.
Sąd Odwoławczy przedstawił uzasadnienie swojej decyzji, rozpatrując zażalenie prokuratury w tej sprawie. Wskazano m.in. błąd w ustaleniach dotyczących materiału dowodowego. Według prokuratury, z dowodów wynika, że czyny oskarżonych noszą znamiona czynu zabronionego. Prokurator uznał, że sąd I instancji zbyt wcześnie umorzył postępowanie, opierając się tylko i wyłącznie na opinii biegłego z zakresu ochrony własności przemysłowej. Według prokuratury nie powinno się umarzać tej sprawy na etapie wstępnej kontroli aktu oskarżenia. W sytuacji, kiedy "zebrane dowody nie mają jednoznacznego wyrazu, należy je gruntownie zbadać i poddać wieloaspektowej krytyce", zatem umorzenie tej sprawy było bezzasadne.
W rezultacie sprawa Rolmlecz-PSS będzie kontynuowana w Sądzie Rejonowym w Radomiu.
Karolina Sierka
