Radosław Witkowski od stycznia do kwietnia 2015 roku zasiadał w radzie nadzorczej kieleckiej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy. Był już wtedy prezydentem Radomia. Po czterech miesiącach prezydent zrezygnował z zasiadania w tej spółce: -Gdy sprawa zasiadania w radzie nadzorczej ŚRH wzbudziła kontrowersje, że poświęcam na to czas, który powinienem poświęcić miastu, zrezygnowałem i dla zamknięcia tej sprawy oddałem wszystkie zarobione tam przez cztery miesiące pieniądze – 11944 zł - stwierdził prezydent Radosław Witkowski - Nie wpisałem sumy do zeznania podatkowego, bo ze spółki nie otrzymałem zaświadczenia o dochodach. Poza tym składając oświadczenie, nie miałem PIT-a potwierdzającego uzyskanie tego dochodu.
Centralne Biuro Antykorupcyjne skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Radosława Witkowskiego. Kontrola została zakończona. Prezydent nie podpisał jednak protokołu pokontrolnego. Dzisiaj (11 stycznia ) na briefingu prasowym odczytał dziennikarzom przygotowane oświadczenie. - Agenci twierdzą, że kiedy zasiadałem w radzie nadzorczej Świętokrzyskiego Rynku Hurtowego złamałem przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne- mówił prezydent Radosław Witkowski -W ich ocenie Skarb Państwa nie był większościowym udziałowcem spółki, która mnie powołała. Jest to nieprawdą, gdyż ustawa z 27 sierpnia 2009 r. przenosiła własność tych akcji na rzecz Skarbu Państwa.Wyjaśnijmy: ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne zezwala prezydentowi miasta na zasiadanie w spółce prawa handlowego tylko i wyłącznie wtedy, gdy połowa akcji tej spółki należy do skarbu państwa, a samorządowiec został wskazany na to stanowisko przez "Skarb Państwa, inne państwowe osoby prawne, spółki, w których udział Skarbu Państwa przekracza 50 proc. kapitału zakładowego lub 50 proc. liczby akcji, jednostki samorządu terytorialnego". W spółce Świętokrzyski Rynek Hurtowy, która ma siedzibę w Kielcach na początku 2015 roku 55 proc. akcji należało do państwowej spółki - Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, 26 proc. do skarbu państwa, a 18 proc. do pozostałych akcjonariuszy, w tym gminy miasta Radomia. Do rady nadzorczej prezydent został zgłoszony przez akcjonariusza – gminę Radom. Prawnicy prezydenta i Centralnego Biura Antykorupcyjnego rożnie interpretują powyższe przepisy. Zdaniem funkcjonariuszy CBA prezydent złamał prawo, bo tylko 26 proc. akcji należy do skarbu państwa. Prawnicy prezydenta twierdzą, że przepisy prawa pozwalają uznać akcje Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa za majątek skarbu państwa.
Prezydent jest przekonany, że "po Lublinie i Łodzi to kolejny polityczny atak na samorząd z użyciem służb specjalnych". - Centralne Biuro Antykorupcyjne na podstawie nieprawdziwych twierdzeń podejmuje próbę pozbawienia mnie mandatu prezydenta miasta. Mandatu, który otrzymałem od mieszkańców Radomia, wygrywając demokratyczne wybory – mówił Witkowski.
Wysłaliśmy do CBA e-mail z pytaniem o prowadzone postępowanie. Czekamy na odpowiedź.
Dzisiaj na Facebooku powstał profil "Murem za Radkiem"- mający być miejscem wsparcia dla prezydenta Radomia.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.
