[gallery id=770]
Biorą w niej udział przedstawiciele samorządów z całej Polski: Warszawy, Białej Podlaskiej, Wrocławia, Łodzi, Tychów, Włocławka, Krakowa, Legnicy, Kedzierzyna-Koźle, Płońska, Poznania, Olsztyna, Sopotu, Dąbrowy Górniczej, Kielc, Rybnika i Koszalina. Liczne grono stanowią także samorządowcy z terenu regionu radomskiego, a także reprezentanci organizacji, stowarzyszeń i fundacji zajmujących się zagadnieniami społeczeństwa obywatelskiego.
Radom jest pierwszym miastem, gdzie samorządowcy, wraz z zaproszonymi ekspertami mogą wymienić dotychczasowe doświadczenia i wypracować założenia pomocne w realizacji budżetów partycypacyjnych. Spotkanie stanowi również okazję do zwrócenia uwagi przez Prezydenta, Andrzeja Kosztowniaka na fakt, że radomianie bardzo aktywnie włączyli się w tworzenie budżetu obywatelskiego. - Realizacja tego projektu rodzi wiele pytań i stawia wiele wyzwań, które po raz kolejny przyjmuje do realizacji polski samorząd. Warto je przedyskutować w szerszym gronie polskich samorządów, które coraz śmielej zmierzają do pełnego zbliżenia obywatela do swoich działań – podkreśla Prezydent Radomia.
Modele budżetów obywatelskich zaprezentowali m.in. samorządowcy z Dąbrowy Górniczej, Sopotu i Poznania. Piotr Drygała z Biura Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej podkreślił ogromną wartość współpracy w ramach budżetu partycypacyjnego władz miasta z organizacjami pozarządowymi. - Istnieje potrzeba aktywizacji obywateli i dokładnego wyłożenia im, o co chodzi w tym rodzaju budżetu - podsumował. - Jedną z najważniejszych kwestii jest jednak pobudzenie aktywności wśród pomysłodawców i tych, którym dany projekt ma służyć - dodał Piotr Kurdziel, Radny Miasta Sopotu.
Najbardziej owocne efekty działań w ramach budżetu obywatelskiego przedstawił tymczasem dr Maciej Milewicz, Kierownik Oddziału Dialogu Społecznego przy Biurze Prezydenta Urzędu Miasta Poznania. - Działania wspierające, umożliwienie obywatelom prezentacji ich pomysłów, a następnie promocja, sprawiły, że w tym roku ponad 20 procent obywateli wzięło udział w głosowaniu. Wystarczy wspomnieć, że rok wcześniej oddali oni 20 tysięcy głosów, żeby w obecnym liczba ta sięgnęła niemal 90 tysięcy - podsumował.
