Na najbliższej sesji Rady Miejskiej przedstawiciele PiS planują przedstawić projekt uchwały, aby zaoszczędzone przez radę pieniądze została przekazane na ratowanie Centrum Zdrowia Dziecka. - Jestem w trakcie konsultacji z radcą prawnym, czy taka forma pomocy byłaby zgodna z prawem. Jeżeli otrzymam pozytywną odpowiedź wystąpimy z takim wnioskiem na poniedziałkowej sesji – mówi radny PiS Marek Szary.
Dlaczego CZD, a nie radomskie szpitale?
- Centrum Zdrowia Dziecka wstrzymało przyjęcia małych pacjentów. W porównaniu z warszawskim centrum radomski Szpital Specjalistyczny jest w dobrej kondycji, otrzymuje duże środki finansowe. Wiemy, że w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie leczą się również pacjenci z Radomia, dlatego chcemy pomóc – mówi radny. - Będziemy również apelowali, aby rady miejskie w innych miastach postąpiły w podobny sposób. Mamy nadzieję, że taką postawą skłonimy premiera Donalda Tuska do pomocy tej instytucji. Skoro z dnia na dzień znalazł 200 mln zł na bardzo kontrowersyjne in vitro, to tym bardziej powinien znaleźć pieniądze na CZD.
Ile i skąd te pieniądze?
- Będzie to symboliczna kwota, myślę, że około 10 tys. zł. Są to środki zaoszczędzone przez radnych z tytułu np. nie odebranych z różnych powodów diet – wyjaśnia Marek Szary. - Budżet Rady Miejskiej jest zazwyczaj bardzo precyzyjnie wyliczony, dlatego ciężko szukać tam oszczędności, ale tak jak mówiłem chodzi nam o symboliczną pomoc.
Co na to inni radni?
Piotr Szprendałowicz (radny niezależny): - Wszelkie zaoszczędzone przez instytucje miejskie środki powinny być przeznaczone redukcję zadłużenia Radomia, które w przyszłym roku osiągnie rekordowe 400 mln zł. Taki pomysł oceniam jako działania propagandowe. Uważam, że instytucje miejskie powinny działać tak, aby poprawiać los mieszkańców Radomia - od tego są.
Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem): Jeżeli uznamy, że faktycznie mamy na to środki, wówczas poprę taki wniosek. W Centrum Zdrowia Dziecka również leczą się osoby z Radomia. Musimy jednak zebrać informacje, czy inne instytucje w Radomiu nie potrzebują takiej pomocy. Wymaga to analizy i ewentualnie rozdzielenia tych pieniędzy. Jeżeli dojdziemy do konsensusu w tej sprawie, to poprę taki wniosek.
Adam Włodarczyk (SLD): Na forum rady miejskiej trwają jakieś rozgrywki między PO a PIS. Zapominają oni jednak o najważniejszym - sprawach miasta. Jestem zbulwersowany sytuacją Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, ale uważam, że te problemy powinny być rozwiązywane na szczeblu ministerialnym. Rada Miejska nie ma nic do tego, zajmijmy się problemami Radomia, a nie tworzeniem politycznych balonów. Nie poprę takiego wniosku! Tak samo żadnych wniosków dotyczących dofinansowania in vitro. Uważam, że to są sprawy rządu i odpowiednich ministerstw.
Waldemar Kordziński (PO) – Oczywiście, że poprę taki wniosek. Potraktuję to jako akcję wspierania potrzebujących. Osobiście znam rodziny, które skorzystały z pomocy CZD i - z całym szacunkiem do innych szpitali - poziom usług tam oferowany jest o wiele lepszy. Uważam, że placówki ponadregionalne, powinny być inaczej finansowane - „dopieszczane”, ponieważ zajmują się pacjentami z całego kraju. Apelowałem już o to do władz NFZ.