W środę (1 kwietnia) zakażenie koronawirusem potwierdzono u pracownicy Działu Zatrudniania Cudzoziemców. Kobieta od tygodnia przebywała na zwolnieniu lekarskim. Niestety to nie jedyny przypadek. - Na chwilę obecną jest sytuacja taka, że dwie osoby mają pozytywny wynik testu na koronawirusa, więc dwie osoby są chore. Pięć osób decyzją sanepidu jest poddanych kwarantannie domowej. Te osoby w kwarantannie prawdopodobnie z tego co mi wiadomo będą miały przeprowadzone badania - mówi Józef Bakuła, dyrektor PUP w Radomiu.
https://www.cozadzien.pl/radom/pracownica-pup-z-koronawirusem/63855
Dyrekcja Powiatowego Urzędu Pracy sporządziła listę osób, które miały kontakt z pracownicami zakażonymi koronawirusem i przebywającymi aktualnie na kwarantannie. – Wysłaliśmy pismo właśnie do sanepidu z prośbą o podjęcie decyzji w tej sprawie. Za wszelką cenę chciałbym w jakiś sposób odseparować zdrowych pracowników od tych potencjalnych nosicieli, po to, aby się epidemia nie rozprzestrzeniała. Czy to jest możliwe, nie wiem. Zobaczymy jakie będą decyzje sanepidu - przyznaje Józef Bakuła.
Jeszcze w środę w pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy było około 80 osób. W czwartek, 2 kwietnia pojawiło się 54. Pracownicy korzystają z wszelkich przysługujących im praw i świadczeń, żeby ograniczyć swój pobyt w pracy. Urząd pracuje. Niestety już pojawiły się pierwsze zgłoszenia od firm dotyczące zwolnień grupowych. - Są trzy zwolnienia grupowe. Do tej pory jedna radomska firma zgłosiła 35 osób i dwie firmy, jedna z Warszawy zgłosiła trzy osoby, druga bodajże z Gdańska, zgłosiła dwie osoby - mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu.
Wszystkie zgłoszenia o planowanych zwolnieniach grupowych, dotyczą osób zatrudnionych w Radomiu.
Dariusz Osiej, fot. archiwum cozadzien.pl