Zdaniem polityków z PiS, próba likwidacji Zakładu Gazowniczego to kolejny, po aferze z brakiem nowych przyłączy gazowych w Radomiu, zamach na nasze miasto i próba ograniczenia rozwoju całego regionu.
- Po to utworzono Mazowiecką Spółkę Gazownictwa, aby w mniejszych ośrodkach powstały zakłady, które byłyby bliżej klientów. Oprócz Radomia filie spółki znajdują się w Pionkach, Iłży i Mogielnicy. Likwidacja, czy też jak to tłumaczą władze MSG konsolidacja, to nic innego, jak przeniesienie wszystkich miejsc pracy do Warszawy i zamknięcie tych placówek. Po raz kolejny ludzie z tych zakładów otrzymają wybór: albo będą jeździli sto kilometrów do pracy albo staną się bezrobotnymi. Podobnie było już z Telekomunikacją Polską i izbą skarbową. Całą sytuacją mocno zaniepokojeni są związkowcy z NSZZ Solidarność w MSG. Więcej informacji na temat planowanych zmian postaramy się uzyskać na komisji Skarbu Państwa - mówi poseł Marek Suski.
- PGNiG zarządzające Mazowiecką Spółką Gazownictwa działa w ramach kodeksu handlowego i musi wprowadzać racjonalizację kosztów. Pamiętajmy jednak, że jest to spółka państwowa. Sto procent akcji należy do Skarbu Państwa. Możliwe, że zmiany, które są w tej chwili przeprowadzane w spółce to wstęp do prywatyzacji. Likwidacja regionalnych zakładów to tak naprawdę ograniczenie rozwoju dla wielu miast. Niedługo będzie tylko Warszawa i peryferie - dodaje poseł Zbigniew Kuźmiuk.
- W ciągu kliku ostatnich w Radomiu bezpowrotnie zlikwidowano tysiące miejsc pracy. Za nami zamknięcie Ruchu, Fabryki Łączników. Bezrobocie w Radomiu wciąż rośnie. Naszym obowiązkiem jako opozycji jest informowanie ludzi o zagrożeniach i dyskusja o tym w Sejmie i Senacie. Mamy nadzieję, że dzięki naszym działaniom uda się uratować kilkaset miejsc pracy - mówi senator Wojciech Skurkiewicz.
Przypomnijmy, że w czwartek informowaliśmy, że MSG przeprowadza w tej chwili konsolidację oddziałów regionalnych. Jednak, jak zapewniają przedstawiciele spółki zmiany nie będą miały negatywnego wpływu na poziom zatrudnienia w Zakładzie Gazowniczym w Radomiu (CZYTAJ TUTAJ).
MS