Wiceprezydent Krzysztof Ferensztajn wraz z Markiem Indykiem z Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz przedstawicielami Radomskiego Klastra Metalowego odwiedzili kilka Parków Technologicznych w kraju, aby przyjrzeć się ich funkcjonowaniu. Byli m.in. w Szczecinie, Gdańsku, Wrocławiu oraz Kielcach. Zdobyta wiedza ma pomóc w tworzeniu radomskiego parku. Projekt jest na etapie planowania oraz dostosowania go realiów naszego regionu. Jednym z pomysłów na lokalizację parku oraz inkubatora są obiekty obecnej Fabryki Broni, która zostanie przeniesiona do nowej hali w Wólce Klwateckiej.
- Jeździmy po to, aby skorzystać z doświadczeń osób, które już takie parki utworzyły. U nas zaktywizowała się branża precyzyjnej obróbki metali. Powstaje klaster, przedsiębiorcy organizują spotkania z uczniami radomskich szkół, aby przekonać ich do wybierania kierunków technicznych w dalszej drodze edukacyjnej, ponieważ w Radomiu są miejsca pracy dla osób posiadających skonkretyzowane kompetencje. Chodzi o to, aby wspólnie z przedsiębiorcami, odpowiednio dostosować program nauczania, po którym absolwenci będą mieli większe szanse na pracę w radomskich przedsiębiorstwach. Chcemy zatrzymać w Radomiu najzdolniejszych absolwentów kierunków prowadzonych na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym. Inkubator będzie dowodem na to, że nie muszą szukać atrakcyjnej pracy w innych miastach – wyjaśnia Krzysztof Ferensztajn.
Jak tłumaczy wiceprezydent, każdy z odwiedzonych Parków Technologicznych różni się od siebie, ale ich wspólną ideą jest łączenie jakiejś dziedziny gospodarki z potencjałem naukowym miasta np. z uczelniami wyższymi czy instytutami. Głównym motorem napędowym inkubatorów są absolwenci szkół wyższych, którzy mają pomysł na biznes. Projekt jest następnie weryfikowany przez osoby pracujące w Inkubatorze Przedsiębiorczości. Wybrane projekty są następnie realizowane przy pomocy specjalistów skupionych wokół Parku Technologicznego. Inkubator daje możliwość korzystania m.in. z powierzchni biurowej na preferencyjnych warunkach oraz szansę skorzystania z pomocy przedstawicieli różnych branż tak, aby dany projekt miał zwiększone szanse wejścia na rynek. Później młody przedsiębiorca ma możliwość przeniesienia się do Parku Technologicznego i dalszego rozwoju firmy.
Miasto jest na etapie dopracowywania pomysłu dotyczącego wiodącej dziedziny, wokół której będzie tworzony park. Aby móc dokładnie opracować jego koncepcję, należy powołać zespół składający się m.in. z przedstawicieli miasta oraz przedstawicieli środowiska przedsiębiorców. Ważna ma być także współpraca z Agencją Rozwoju Przemysłu.
- Pomysł w zasadzie już jest i wiązałby się z obróbką precyzyjną metali. Jest koncepcja, aby pójść w kierunku wypracowania wspólnego produktu charakteryzującego Radom. O tym czy będziemy próbowali startować z dużym projektem - w ramach którego zagospodarowalibyśmy obiekty po Fabryce Broni - lub czy zapadnie decyzja, aby tworzyć coś mniejszego, zadecyduje ilość środków unijnych przeznaczonych na lata 2014 -2020. Zagospodarowanie budynków po fabryce wiązałoby się z kosztami znacznie przekraczającymi 100 mln zł – mówi wiceprezydent.