Do tej pory po szczepionkę przeciwko koronawirusowi, mogły zgłaszać się jedynie osoby z grupy "zero" i "jeden" - to jest osoby z sektora medycznego, a także osoby najbardziej narażone, czyli 80+, czy też nauczyciele którzy rozpoczęli edukację klas 1-3 szkoły podstawowej. Według rządowych zapowiedzi, od poniedziałku (24.01) ma rozpocząć się faza przyjmowania zgłoszeń od osób 70+.
- W Polsce do końca pierwszego kwartału ma zaszczepić się 3,1 mln osób z grupy zero i seniorów 70+ - informuje Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
Tyle samo wynosi także ilość dawek szczepionek, które są lub będą w posiadaniu kraju, co oznacza, że do kwietnia nie będzie już wolnych terminów na szczepienia. Według zapewnień Dworczyka, ta liczba nie wynika jednak z wydolności systemu szczepień, a z braku samej szczepionki. I choć ponad 3 miliony dawek to wydaje się sporą liczbą, to nadal jedynie 50% docelowej grupy "zero" i seniorów 70+.
- Apelujemy do seniorów o pozostanie w domach i zgłaszanie się do szczepienia za pomocą linii telefonicznej, SMS lub platformę internetową - dodaje Szef Kancelarii. - Choć nie mamy w tej chwili miejsc na szczepienia, każdy senior może zostawić swoje dane kontaktowe przez telefon, a w przypadku pojawienia się dodatkowych szczepionek, takie osoby pojawią się na liście chętnych do zaszczepienia i otrzymają swój termin.
Przypominamy, Rządowy Program Szczepień realizowany jest w 5000 punktów w całej Polsce, a rejestracja odbywa się pod bezpłatną i całodobową infolinią 989, lub też za pomocą strony internetowej gov.pl/szczepimysie.
Adam Kowalczyk (fot. konferencja prasowa "Kancelaria Premiera" na Facebook'u)