8.57 - radni zajmują miejsca na sali obrad
9.07 - początek sesji
9.08 - radni wybrali sekretarzy, teraz przegłosowali zmiany w porządku obrad
9.12 - rajcy przyjęli protokół z 58 sesji Rady Miejskiej
9.15 - przewodniczący Dariusz Wójcik wręczył Dominice Wesołowskiej i Michałowi Komodzie stypendia RM
9.17 - czas na informacje o sytuacji spółki Port Lotniczy Radom
- Prace związane z budową terminala idą zgodnie z planem. Ostatni raz radni mięli okazję obejrzeć plac budowy cztery miesiące temu. Od tego momentu wiele się zmieniło. Do końca roku mamy pozyskać certyfikat lotniska użytku publicznego. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ma wybudować radiolatarnię DVOR/DME. Cała ta inwestycja ma się zakończyć w maju przyszłego roku. Możemy pochwalić się tym, że udało nam się pozyskać pierwszego przewoźnika. Są to egipskie linie lotnicze NESMA. Cały czas trwają rozmowy z innymi przewoźnikami, ale na razie nie mogę nic na ten temat więcej powiedzieć. Wracając do terminala, to budynek ma już nową elewację, zamontowano pergole oraz różnego rodzaju instalacje. Obecnie układane są płytki w sanitariatach. Ekipy remontowe zakładają oświetlenie na pergolach. Gotowa jest już droga do Portu - informuje Tomasz Siwak, prezes Portu Lotniczego Radom.
- Iloma autobusami docelowo musi dysponować Port? Po mieście jeżdżą już pięknie oklejone samochody osobowe należące do spółki. Ile one kosztowały? - pyta radny Wiesław Wędzonka.
- Wielu przewoźników ma już ustalone grafiki na przyszły rok. W tych planach nie ma lotniska na Sadkowie. Ja wiem, że Port jeszcze nie działa, ale czy władze spółki nie obawiają się, że tych potencjalnych tanich linii będzie w Radomiu za mało? - to z kolei pytanie radnego Piotra Szprendałowicza.
- Jaki był pierwszy termin uruchomienia lotniska? Czy realne są loty od czerwca? Czy to, że MPK pozbyło się autobusów za 100 tys. zł oznacza tak naprawdę, że dysponuje teraz udziałami w Porcie Lotniczym Radom? - pyta radny Zenon Krawczyk.
- Pan radny Szprendałowicz interesuje się bardzo radomskim lotniskiem. Tymczasem, kiedy był pan w zarządzie województwa takiej troski pan nie przejawiał - mówi radny Sławomir Adamiec.
- Dzięki moim działaniom Port został wpisany do RPO Województwa Mazowieckiego. Niestety, później decyzją jednego z ministrów PiS ten projekt został wykreślony z listy - twierdzi radny Piotr Szprendałowicz.
- Kiedy pierwszy samolot wyląduje w Radomiu? Ile osób już zostało w spółce zatrudnionych, a ile ma pracować docelowo? Ilu pasażerów musi skorzystać z lotniska, aby ono zbilansowało się finansowo? Czy są plany, aby w Radomiu funkcjonowało również lotnisko towarowe? - to pytania radnego Kazimierza Woźniaka.
- MPK nie jest udziałowcem naszej spółki. Te autobusy zostały nam sprzedane za 100 tys. zł. Mamy w tej chwili dwa samochody Straży Ochrony Lotniska, w przyszłości będą jeszcze cztery dodatkowe. To prawda, że nie ma nas jeszcze w terminarzach dużych linii lotniczych, ale to nie jest żaden problem. Nie mamy jeszcze certyfikatu, ale po jego otrzymaniu nic nie będzie stało na przeszkodzie, abyśmy znaleźli się w planach przewoźników. Podpisaliśmy pięć umów poufności z potencjalnymi inwestorami. Pierwszy termin uruchomienia lotniska był planowany na wrzesień 2013 roku. Niestety, procedury się opóźniły. Planowane jest przedłużenie pasa startowego o 500 metrów w stronę Małęczyna. Wkrótce będziemy prosili o to, aby opracowano plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu, na którym ma powstać dodatkowa linia kolejowa do Portu. Mamy bardzo rozległą decyzję środowiskową, która umożliwia nam zlokalizowanie na Sadkowie lotniska cargo. W tej chwili spółka zatrudnia 60 osób, docelowo będzie 200. Utrzymanie Portu to od 5 do 8 mln zł rocznie - wyjaśnia prezes Tomasz Siwak.
10.28 - koniec dyskusji o sytuacji Portu Lotniczego Radom
10.31 - teraz poznamy sytuację finansową Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
10.32 - na sali obrad nie ma dyrektora placówki. Przewodniczący Dariusz Wójcik ogłasza 10 minut przerwy.
10.41 - koniec przerwy, wracamy do kwestii związanych z miejską lecznicą.
- Szpital dysponuje 18 oddziałami oraz Zakładem Opieki Długoterminowej. W sumie lecznica ma 557 łóżek. Ogólna wartość zawartych umów przez jednostkę to 60 mln 90 tys. zł. Usługi zostały wykonane na poziomie 61 mln 175 tys. zł. Dane te dotyczą pierwszego półrocza 2013 roku. Do tej pory nie zapłacono nam za nadwykonania. Czekamy na decyzję NFZ. Szpital zatrudnia 1550 osób. Sytuacja finansowa szpitala pogarsza się. Wynika to m.in. ze wzrostu podatku VAT oraz zmian w składkach na fundusz rentowy. Umowy z Funduszem są na tym samym poziomie, co w poprzednich latach, nie uwzględniając tego, co dzieje się na rynku. W 2012 roku leczenie kardiologiczne było najbardziej dochodowe. Największe straty generuje natomiast rehabilitacja. Źle wycenione są usługi na OIOM i Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Średnia płaca ogółem to 3 tys. 689 zł. Nasza sytuacja może się zmienić, gdy wzrośnie wycena punktu rozliczeniowego, a my będziemy mogli realizować wyższe kontrakty - informuje Andrzej Pawluczyk, dyrektor RSS.
- Z tej sesji powinniśmy wyjść z jasnym planem, jak naprawić złą sytuację szpitala. Niestety, ale nie pojawił się tutaj zarys takiego projektu. Za chwilę znowu staniemy przed decyzją, czy mamy z kasy miasta dofinansować szpital. Dobrze wiemy, że w tej radzie nie będzie zgody na prywatyzację lecznicy - oświadcza radny Adam Włodarczyk.
- Jaka będzie szacowana strata szpitala na koniec 2013 roku? - pyta radny Kazimierz Woźniak.
- Wiemy, że podobne problemy finansowe ma szpital na Józefowie i wkrótce zostanie sprywatyzowany. Ten szpital będzie nastawiony na zysk i ciężkie przypadki będą odsyłane do RSS. Podejrzewam, że nasze problemy mogą być przez to większe - dodaje przewodniczący Dariusz Wójcik.
- Sytuacja szpitala jest zła. Nie ma waloryzacji wyceny usług medycznych. Potrzebny jest jednak lokalny plan naprawczy. Trzeba go spróbować wprowadzić. Należy także zadbać o to, aby jakość i poziom leczenia były wyższe. Ludzie wyjeżdżają do innych miast, bo tu nie chcą iść do lekarzy - apeluje radny Jerzy Zawodnik.
- Jakie działania wprowadziła dyrekcja szpitala, aby zmniejszyć koszty funkcjonowania szpitala? - pyta radny Waldemar Kordziński.
- Na koniec roku zadłużenie szpitala sięgnie 20 mln zł. Musimy opracować plan działania na kolejne lata - mówi radny Zenon Krawczyk.
- Pamiętam, kiedy w tym szpitalu funkcjonowało 1200 łóżek. Teraz jest 550. Ile osób personelu przypada na jedno łóżko? - pyta radny Wiesław Wędzonka.
- Koszty naszej działalności w porównaniu do innych szpitali w Polsce są niskie. Strata w budżecie w 2011 roku sięgnęła 7 mln zł , w 2012 roku 9 mln zł, a w tym roku 2 - 3 mln zł - wyjaśnia dyrektor Andrzej Pawluczyk.
- Z roku na rok warunki, w jakich nasz szpital musi funkcjonować zmieniają się na gorsze. NFZ chce przymusić samorządy do przekształceń lecznic. Niestety, często dzieje się tak, że po prywatyzacji placówki ogłaszają bankructwo. Od lat nie zmienia się stawek za punkt rozliczeniowy za usługi medyczne. Waloryzacja tego punktu zgodnie z inflacją doprowadziłaby do tego, że szpital miałby bilans dodatni. Restrukturyzację można przeprowadzić, ale najczęściej wiąże się to ze zwolnieniami pracowników. My wolimy inwestować w nowy sprzęt medyczny. 26 tys. pacjentów było w ubiegłym roku hospitalizowanych. Bardzo mało wydajemy np. na energię. Oszczędzamy i oglądamy każdy grosz dwa razy. NFZ często kwestionuje przyjmowanie pacjentów do szpitala. Wróćmy do prywatyzacji lecznic. Kilka jednostek zostało już przekształconych. Ludzie nie są tam hospitalizowani, spada jakoś usług, a lekarze uciekają do innych miasta. Patrząc na to, co się teraz dzieje nie powinniśmy utrzymywać rehabilitacji, bo to jest zupełnie niedochodowa działalność. Ale cały czas pamiętamy, jak bardzo jest ten oddział potrzebny i dokładamy do tego - tłumaczy wiceprezydent Anna Kwiecień.
12.41 - koniec omawiania sytuacji finansowej RSS. Czas na informacje o budowie obwodnicy południowej Radomia
- Bardzo zaawansowane są prace związane z układaniem asfaltu na alei Grzecznarowskiego. Gotowe są jezdnie obwodnicy pomiędzy Grzecznarowskiego a wiaduktem na ulicy Wyścigowej. W październiku oddano do użytku wiadukt na ulicy Wyścigowej. Dokończono jezdnie obwodnicy między wiaduktem na Wyścigowej a pętlą autobusową na Prędocinku. Do ruchu dopuszczono ulicę Armii Krajowej. Zlikwidowano groblę przy pętli na Prędocinku. Sama pętla jest już gotowa. Trwają prace związane z połączeniem ulicy Witkacego z drogą odbarczającą obwodnicę. Gotowa jest konstrukcja kładki dla pieszych na wysokości Witkacego. Cały czas kontynuowane są prace związane z przedłużeniem ulicy Młodzianowskiej. Prace są prowadzone także na ulicy Wiejskiej. Ekipy budowlane realizują zadania związane z połączeniem obwodnicy z planowaną trasą N-S. Montowane są ekrany akustyczne w Kosowie. Prawie gotowe jest rondo turbinowe łączące się z trasą E 77. Inwestycja ma być gotowa do końca sierpnia 2014 - informuje Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK w Radomiu.
- Czy nie jest zagrożony termin oddania obwodnicy? - pyta radny Waldemar Kordziński.
- Czy mamy opóźnienia w realizacji tego kontraktu? Jeśli tak, to z czego one wynikają? - pyta radny Marek Szary.
- Termin oddania inwestycji nie jest zagrożony - dodaje dyrektor Tkaczyk.
13.15 - prezydent informuje radnych o tym, jakie projekty miasto zgłosiło do projektu Kontraktu Terytorialnego.
- Uważam, że nasze propozycje miały zasięg regionalny, a nawet krajowy. Jestem przekonany, że wspólnie uda nam się przeforsować te pomysły - mówi prezydent Andrzej Kosztowniak.
- Ja już skomentowałem to, w jaki sposób zostaliśmy potraktowani przy opracowywaniu Kontraktu Terytorialnego. Proponowaliśmy, aby wybudować u nas centrum rehabilitacji. Nam tego projektu zarząd województwa nie zaakceptował. W innym mieście podobny pomysł uzyskał wsparcie. Oszustwo trzeba nazywać oszustwem. Takie zachowanie to brak konsekwencji. Nigdy nie myślałem, że to powiem, ale jak w zarządzie był Piotr Szprendałowicz to radomskie projekty były w czołówce list. A marszałek Ruszczyk nie robi nic dla nas - przekonuje przewodniczący Dariusz Wójcik.
- Nie spodziewałem się, że kiedyś przewodniczący pochwali radnego Szprendałowicza. Szok! Kontrakt jest dla nas bardzo ważny i będzie miał wpływ na nasz dalszy rozwój. Musimy o niego walczyć - oświadcza radny Adam Włodarczyk.
- Zawsze miło usłyszeć dobro słowo. O tego typu kwestiach powinniśmy rozmawiać przed, a nie po. Dyskusja musi być prowadzona w momencie opracowywania planu, a nie wtedy, gdy coś się nie udaje - twierdzi radny Piotr Szprendałowicz.
- Uważam, że nasze projekty są właściwe. One są potrzebne, niezbędne i możliwe do zrealizowania. Ja myślę o Radomiu 2020 roku. Te inwestycje są ponadregionalne i dotyczą naszego rozwoju - dodaje prezydent Andrzej Kosztowniak.
- Wiele mówi się o tym, że projekt Radomskiego Towarzystwa Naukowego, jeśli chodzi np. o budowę linii tramwajowej, został zaakceptowany, a wnioski miasta nie. Chciałbym zaznaczyć, że pomysł RTN nie jest konkurencją dla pomysłów magistratu. Tramwaj w Radomiu ma szanse na sukces. Będzie to odciążenie dla komunikacji autobusowej, zwiększy atrakcyjność miasta - przekonuje radny Damian Maciąg.
- Inwestycja za prawie 400 mln zł została zaakceptowana, ale nikt mi nie wytłumaczył, na jakiej podstawie to zrobiono. Przecież nie ma analiz, które jasno wskazują, że ten projekt nam jest potrzebny. Mało tego, nikt też nie wie, czy faktycznie ta inwestycja będzie kosztowała 400, a nie 500 mln zł - mówi prezydent Andrzej Kosztowniak.
14.45 - przewodniczący Dariusz Wójcik ogłasza przerwę do 15.50
15.53 - koniec przerwy
Ciąg dalszy dyskusji o Kontrakcie Terytorialnym
16.21 - kolejny punkt obrad, teraz radni zajmą się wydzierżawieniem na 10 lat nieruchomości przy ulicy Radomskiego. Ma tam powstać niepubliczna szkoła podstawowa wraz salą gimnastyczną.
- Na dzierżawie tego terenu zarobimy 50 tys. zł rocznie. Ale przez to, że będzie tam niepubliczna szkoła stracimy 300 tys. zł z subwencji oświatowej. Nie wiem, czy nam się to opłaca - mówi radny Marek Szary.
- Ci ludzie wcześniej zainwestowali na działce obok. Teraz chcą rozszerzyć swoją działalność. Co do finansów to odejdą nam koszty utrzymania tego terenu - oświadcza wiceprezydent Igor Marszałkiewicz.
Czas na głosowanie: za 15, przeciw 2, 4 wstrzymało się od głosu. Miasto wydzierżawi tereny przy ulicy Radomskiego.
Teraz przyszedł czas na uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kozienicka - Cmentarz.
- Planem objęty jest teren o powierzchni 60 hektarów. Jest to dokument porządkujący, który ma na celu uaktywnienie tych działek. Zostaną one wzbogacone o dwie ulice dojazdowe. Poszerzy się również teren cmentarza rzymskokatolickiego, który w sumie będzie miał powierzchnię 1,2 hektara. Koszt nowych ulic to 1,3 mln zł - wyjaśnia Stanisław Bochyński, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Radni jednogłośnie zaakceptowali projekt uchwały.
Teraz przyszedł czas na interpelacje i pytania radnych.
- W projekcie budżetu nie ma budowy hali sportowo - widowiskowej przy ulicy Struga. Czy zamierza pan w ogóle realizować tę inwestycję? - pyta radny Piotr Szprendałowicz.
- To zadanie zostanie zrealizowane tylko wtedy, gdy zostaną spełnione wcześniejsze ustalenia. My możemy przeznaczyć na to 30 mln zł. Resztę miało dać ministerstwo i zarząd województwa. Czekamy na spełnienie obietnic - odpowiada prezydent Andrzej Kosztowniak.
Radny Sławomir Adamiec zaprasza na obchody 400 - lecia Trybunału Skarbowego Koronnego w Radomiu.
- Apeluję, aby wreszcie zrobić porządek z ulicą Pułaskiego. Tam wjeżdża mnóstwo ciężarówek, praktycznie jest to droga bez pobocza - apeluje radny Kazimierz Woźniak.
17.05 - czas na sprawy różne i wolne wnioski.
Sesja budżetowa jest planowana na 9 grudnia.
17.10 przewodniczący Dariusz Wójcik kończy obrady sesji Rady Miejskiej. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas.
