Łukasz Molenda swoją karierę zawodową rozpoczął jako nauczyciel i wykładowca filozofii, historii i wiedzy o społeczeństwie. Między 2002 a 2005 r. był członkiem SLD. Był również współpracownikiem Tygodnika Radomskiego i redaktorem naczelnym czasopisma filozoficznego "Episteme". Od 2014 r. jest członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Filozoficznego w Radomiu.
Chcemy, żeby portal CoZaDzien.pl był miejscem wymiany opinii dla wszystkich mieszkańców Radomia i ziemi radomskiej. Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji „Stop hejt”. Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
~Autor 178.235.177.*** 2018-03-20 07:45
Przynajmniej nie ma tyle wazeliny w jego programach, potrafi się postawić.
~Anonim 212.160.172.*** 2018-03-19 12:40
a ten SLD,KNP,N.Jeszcze w POPiSie nie był
~Anonim178.235.62.*** 2018-03-19 21:02
to dobrze czy źle, że przedstawili jego życiorys. Teraz jest dziennikarzem i o tym gadajmy
~
178.235.180.*** 2018-03-19 16:48
Hejt Stop - ten komentarz został zablokowany.
~kruk178.235.62.*** 2018-03-19 20:07
kawka chwyciło cię za głowę i trzyma
~Anonim 185.189.127.*** 2018-03-19 14:39
Z całym szacunkiem, ale ten gość więcej gada niż jego goście:(
~Pitagoras 79.189.241.*** 2018-03-19 13:18
Opanować to co już opanowaliśmy to teraz wyborcze hasło lewaków z SLD
~Swój 178.235.181.*** 2018-03-19 11:58
Osiej się nie sprawdził?
~izo79.189.241.*** 2018-03-19 13:17
Za mało był czerwony. SLD przystepuje do ofensywy licząc, ze ludzie nie pamiętają i mozna znowu z nimi jechać jak z frajerami
~Tales 94.254.226.*** 2018-03-19 12:47
Jak widać co wybory to pasmo sukcesów Pana doradcy
~Anonim 212.160.172.*** 2018-03-19 12:39
Osiejowi gol,gol,gol,goooooooooooooool skończyła się wazelina