Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo8c2NyaXB0IGFzeW5jIHNyYz0iLy9yLmNvemFkemllbi5wbC9zZXJ2ZXIvd3d3L2RlbGl2ZXJ5L2FzeW5janMucGhwIj48L3NjcmlwdD4=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo8c2NyaXB0IGFzeW5jIHNyYz0iLy9yLmNvemFkemllbi5wbC9zZXJ2ZXIvd3d3L2RlbGl2ZXJ5L2FzeW5janMucGhwIj48L3NjcmlwdD4=

"NieObiektywnym Okiem": Porażka jest zawsze sierotą

W zwycięskim sztabie Radosława Witkowskiego niespodzianki nie było. Przecież wiadomo, co będą przedstawiać twarze, gdy się wygrywa. Najpierw emocje związane z oczekiwaniem na pierwsze oficjalne wyniki, a później radość. Radość pogłębiająca się z każdą chwilą, kiedy to spływały wyniki z kolejnych komisji obwodowych, a tym samym zwycięstwo się umacniało. Mnóstwo uśmiechniętych twarzy radomskich polityków, którzy w blasku zwycięzcy chcieli się ogrzać i wspólnie świętować ciężko wywalczoną wygraną. Bo przyznać trzeba, że łatwo nie było. Ciężko jest wygrać, gdy za przeciwnika ma się kandydata ze wsparciem rządu, gdy do miasta z workami pełnymi obietnic i pieniędzy zjeżdżali co chwila kolejni ministrowie. Ciężko wygrać z kandydatem, którego wsparł sam premier, a także prezes Prawa i Sprawiedliwości. Wygrać, gdy te same sztuczki stosowało się w poprzedniej kampanii i ma się świadomość, jak bardzo obietnice ministrów mogą wpłynąć na wyborców. Tym razem jednak coś „nie pykło” i wyborcy - mimo wielu zastrzeżeń i opóźniania się prezydenta w realizacji obietnic wyborczych – postanowili obecnie panującemu dać kolejny kredyt zaufania.
Inaczej wyglądała sytuacja w sztabie przeciwników. Z szerokiego frontu wspierających przy kandydacie zostali jedynie ci najgorliwsi. O kim piszę? O rodzinie i tych, którzy już z całą pewnością gdzie indziej nie znajdą miejsca dla siebie. Kogo z lokalnych polityków mogliśmy zobaczyć stojących ramię w ramię z Wojciechem Skurkiewiczem, a kogo na wspólnym zdjęciu zabrakło? Z wiceministrem pokazali się: Krzysztof Górak z ogólnopolskich Bezpartyjnych, były sekretarz miasta Rafał Czajkowski; w jego sztabie nie zabrakło również uciekinierów z Platformy, czyli Katarzyny Pastuszki-Chrobotowicz i Dariusza Chłopickiego. Z dużej rzeszy wspierających na koniec została ich garstka. Owszem, na korytarzu można było zauważyć posłankę Annę Kwiecień, posła Andrzeja Kosztowniaka, wicewojewodę Artura Standowicza czy też nowo wybranego radnego Piotra Kotwickiego. Reszta, poza znajomymi mi dziennikarzami, to polityczne „nołnejmy”. Gdzie się podziali ci ministrowie, ochoczo przyjeżdżający do Radomia w ostatnim czasie? Gdzie wspierający Wojciecha Skurkiewicza poseł z Grójca Marek Suski czy senator z Gdańska Adam Bielan? Gdzie broniący go jak lew Dariusz Wójcik? Przykro było patrzeć na to, jak bardzo sprawdza się powiedzenie, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest zawsze sierotą.
Smutno tym bardziej, że znam Wojciecha Skurkiewicza i - niezależnie od poglądów - prywatnie go lubię, i nikomu nie życzę takiego potraktowania w momencie, kiedy człowiek się potyka, gdy nie osiąga założonego celu, gdy to, co się planowało, najnormalniej w świecie nie wychodzi. Bo tak po ludzku – kumple z partii powinni go wspierać niezależnie od wyniku. Tak, jak kibice. Nieważne, że po meczu muszą zaśpiewać swojej drużynie „Nic się nie stało”.
Jeśli o Radom chodzi, jedno jest pewne – kandydaci mieli bardzo podobne pomysły na jego funkcjonowanie. Przegrany może będzie miał mniejszy wpływ na obsadę stanowisk w miejskich spółkach, ale przecież (jeśli się wierzy w dobrą wolę obydwu kandydatów) nie o stanowiska chodzi w wyborach, tylko o miasto właśnie i o jego mieszkańców. W takim razie może warto zachęcić oba ugrupowania do współpracy ponad podziałami, a przegranemu wspólnie odśpiewać… Nic się nie stało, Wojciechu, nic się nie stało!

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjIiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjIiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+

Polecamy