- Walka z drożyzną. Za magazynowanie artykułów pierwszej potrzeby, pociągnięci zostali do odpowiedzialności:
1) Tyliński Władysław – odmowa sprzedaży mąki kooperatywie „Naprzód”.
2) Briftregen Gabryel – przetrzytmywanie 14 but. spirytusu w mieszkaniu.
3) Kratz Icek – magazynowanie 20 sztuk skór.
4) Padewski Adam – magazynowanie mąki.
5) Fiszer Abram – magazynowanie soli, zapałek i otrąb.
6) Cukierman Aleksander – magazynowanie grochu i kaszy.
7) Klepfisz – magazynowanie mąki.
8) Rochtman Chaja – magazynowanie cukru w celu spekulacji.
9) Berek Rozenkranc, ul. Wałowa 25, pod siennikiem worek cukru.
10) Władysław Fogiel, ul. Skaryszewska 74, 26 woreczków soli, ukryte w stodole.
11) Moszko Zajdman, ul. Żabia 60, 13 worków mąki i 6 worków soli.
12) Lejzor Grosfeld, ul. Lubelska 23, 3 bek. skór (saki).
Sprawy skierowano do prokuratora przy tutejszym Sądzie Okręgowym.
Słowo nr 202, 2 września 1923
________________________________________________________________________________________________
Nowy rok szkolny
W n. 2 września rb. Rozpoczął się nowy rok szkolny uroczystemi nabożeństwami we wszystkich kościołach miejscowych. Świątynie były przepełnione nieprzeliczonemi zastępami młodzieży szkolnej, garnącej się chętnie do pracy po dwumiesięcznym wypoczynku; wraz z młodzieżą wzięły udział w nabożeństwach ciała pedagogiczne i rodzice.
Po nabożeństwie odbyły się w szkołach uroczyste akty otwarcia nowego roku szkolnego.
Zastępom młodzi ślemy na mowy rok szkolny życzenia pracy intensywnej i owocnej dla dobra Narodu i Państwa.
Słowo nr 203, 4 września 1930
___________________________________________________________________________________________________
Kto jeździ rowerami
po chodnikach
Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na dziki sport, uprawiany przez nieletnich cyklistów, a mianowicie na jeżdżenie rowerami po chodnikach.
Dziś nic się już im nie dziwimy, bowiem przykład biorą od przedstawicieli władz bezpieczeństwa.
Twierdzenie swoje opieramy na zaobserwowanym przez nas fakcie uprawiania jazdy po chodniku przez posterunkowego policji. Miało to miejsce na ul. Lubelskiej między Wysoką a Nowogrodzką po stronie numerów parzystych o godz. 3-4 po poł.
Słowo nr 203, 4 września 1930
__________________________________________________________________________________________________
Letniska pustoszeją
Letniska zaczynają pustoszeć. W związku z rozpoczęciem roku szkolnego, wiele rodzin wyjechało już z podmiejskich letnisk, położonych przy stacjach kolejowych Jedlnia, Zagożdżon i Garbatka. Również wiele osób opuściło też Rajec i Siczki.
Przy okazji zaznaczyć musimy, iż wielu spośród tych, którzy tego roku zamieszkali w Rajcu i Siczkach, wyrzekło się już tej przyjemności w roku przyszłym. Liczyli oni bowiem na sprawną komunikację autobusową, zostali jednak rozczarowani, gdyż autobusy kursowały bardzo nieregularnie. Częstokroć po kilka godzin trzeba było wyczekiwać na przybycie autobusu.
Zaznaczyć należy, że w związku z opuszczaniem letnisk, w miejscowościach letniskowych dał się zauważyć znaczny spadek cen na produkty spożywcze.
Słowo nr 203, 4 września 1930
____________________________________________________________________________________________________
Nowy dom robotniczy
We wrześniu oddany zostanie do użytku drugi dom robotniczy przy ul. 1 Maja.
Dom zawiera 61 mieszkań dwupokojowych oraz mieści w sobie wspólną łaźnię i pralnię.
Budowa trzeciego domu robotniczego trwa.
Trybuna nr 33, 13 sierpnia 1937