- W Warszawie, gdy był remont dworca na Ochocie chodzili ludzie w kamizelkach z wielką literą „i”, pomagali pasażerom dojść na perony. Ponadto wszędzie były strzałki, którędy iść, informacje. A tu? - pyta czytelnik. Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, na dostawionej ścianie w tunelu wisi jedynie informacja, że przejścia nie ma. Żadnych strzałek, informacji, gdzie w takim razie jest. Naturalny odruch - wejście do holu dworca. Tam też, jeszcze w piątek po południu nie było nic o zmianie organizacji ruchu.
Tymczasowe przejście
Tymczasowe przejście
- Gdzie są informacje jak można dojść na peron? - pytamy kobietę w kasie dworca. Pani odpowiada, że przecież jest informacja, na zewnątrz, koło kwiaciarni. Przejście też koło kwiaciarni. Faktycznie, stoi tam duża tablica. Duża tablica jest też przed wejściem do przejścia podziemnego. Jednak w drodze na peron informacji brak. Jedynie czerwono-biała taśma wytycza szlak. Na samych torach podobnie.
Chodzą przez tory, nawet jeśli zamknięte
Jedni są zagubieni i nie wiedzą jak się poruszać. Inni się złoszczą, na głupi przepis, że przejście otwarte w określonych godzinach. Jeszcze inni idą przez tory, nawet jeśli przejście jest zamknięte. Zdarzają się sytuacje, że na tory od strony Ustronia wchodzą ludzie, pomimo tego, że przejście jest zamknięte. Chcą się dostać na peron.
PKP wyjaśnia
- Cały czas monitorujemy sytuację na stacji – mów Karol Jakubowski z PKP PLK i zapewnia, że zostaną wywieszone dodatkowe tablice. Tak też się stało jeszcze w piątek. Kolejne oznakowania miały pojawić się w poniedziałek (14 września). - Jest również podawana informacja przez megafony - przypomina Jakubowski.
Co z bezpieczeństwem tymczasowego przejścia? - Przejście na drugą stronę torów jest otwierane czasowo, czyli przez godzinę rano i półtorej godziny po południu. Wtedy wyznaczone służby dbają o bezpieczeństwo w tym miejscu. Bez wątpienia zostaną podjęte kroki, by jeszcze bardziej zabezpieczyć to miejsce - mówi Karol Jakubowski.
