Miejski monitoring do renowacji

- Stare kamery i obsługujący je system były już bardzo wysłużone i przez to, niestety, często ulegały awariom – informuje sekretarz miasta Rafał Czajkowski, któremu podlegają służby obsługujące monitoring miejski. – Modernizacja zapewni lepsze funkcjonowanie systemu, co jest szczególnie ważne ze względu na miejsca obserwowane dzięki tym kamerom.

Chodzi o kamery znajdujące się w centrum miasta, w najbardziej newralgicznych punktach: w okolicach dworca przy ul. Prażmowskiego, przy skrzyżowaniu ulic Focha/Kilińskiego, przy ul. Piłsudskiego, na placu Jagiellońskim, placu Małgorzatki, w Rynku, przy ul. Paderewskiego i ul. Malczewskiego.

To właśnie tu rozpoczęła się działalność miejskiego monitoringu, w którym dziś funkcjonuje 67 kamer. Na podstawie przesłanego z nich obrazu pracownicy monitoringu zgłaszają obecnie około 4,5 tysiąca interwencji rocznie. Interwencje te podejmowane są głównie (około 80 procent przypadków) przez Straż Miejską, 20 procent stanowią reakcje policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, energetycznego, wodociągowego lub gazowego.

CO MÓWIĄ LICZBY?

W pierwszej połowie 2014 roku, w efekcie obserwacji pracowników monitoringu miejskiego, policja i straż miejska interweniowały 300 razy więcej niż przez pierwsze 6 miesięcy 2013 r. Policja podjęła 418 interwencji (wobec 358 w I półroczu 2013), a straż miejska - odpowiednio 1867 wobec 1625 w tym samym okresie minionego roku.

W pierwszym półroczu tego roku dzięki monitoringowi ujawniono 21 przestępstw (8 pobić, 8 przypadków niszczenia mienia, 3 kradzież i 2 przypadki jazdy po pijanemu) - tyle samo co w zeszłym roku oraz 1440 wykroczeń (o 409 więcej, niż tym samym okresie 2013 r.) - są to głównie przypadki zakłócania porządku.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Jak informowała niedawno Ryszarda Kitowska z kancelarii prezydenta Radomia, z analizy pracy monitoringu i uwzględnienia ilości zdarzeń zarejestrowanych przez kamery wynika, że warto przeprowadzać konsultacje w sprawie ich rozmieszczenia. Potwierdza to chociażby efekt osiągnięty dzięki usytuowaniu – zgodnie z sugestią policji i spółdzielni mieszkaniowej – kamery na osiedlu Planty, przy ul. Chałubińskiego. Pracownicy monitoringu odnotowali tu 124 zdarzenia wymagające interwencji służb. W zeszłym roku w tym miejscu (bez kamer) zgłoszeń było 11. Dla porównania, największa liczba zgłoszeń sięga 166 i występuje tradycyjnie w rejonie ulic 25 Czerwca i Struga. Dużo zgłoszeń było też w pierwszym półroczu tego roku w rejonie Placu Dworcowego: 144 (194 w zeszłym roku), u zbiegu ul. Niedziałkowskiego i Struga: 139 (w zeszłym roku 112) i na placu Konstytucji 3 Maja: 97 (w zeszłym roku 40). Zmalała ilość zgłoszeń u zbiegu ul. Żeromskiego i Niedziałkowskiego: ze 194 w zeszłym roku do 90 w obecnym.

RADOM JAKO WZÓR

Rafał Czajkowski praktyki miejskiego monitoringu prezentował niedawno na konferencji "Monitoring wizyjny - za i przeciw", która odbyła się w Krakowie. Radom dzielił się także swoimi doświadczeniami w zakresie wykorzystania monitoringu dla zapewnienia bezpieczeństwa przestrzeni miejskiej w ubiegłym roku podczas konferencji na Uniwersytecie Jagiellońskim, dotyczącej koordynacji działań lokalnych na rzecz bezpieczeństwa.

- Nasz pomysł na funkcjonowanie monitoringu miejskiego jest doceniany przez specjalistów i stanowić może inspirację czy nawet wzór do naśladowania dla innych dużych miast, przyczyniając się tym samym do budowy bardzo dobrego wizerunku naszego miasta – podkreśla sekretarz miasta.

Jak Państwo oceniają działanie miejskiego monitoringu? Czy byli kiedyś świadkami jego działania? Zapraszamy do komentowania.