Według niego w związku z nieprzyjęciem budżetu prezydent został już zmuszony do pewnych negatywnych działań. - Musieliśmy unieważnić przetargi na wykonanie rzeczy zaplanowanych w Budżecie Obywatelski. Dziś unieważniliśmy przetargi na: budowę boiska wielofunkcyjnego przy Zespole Szkół Elektronicznych, na nowoczesne urządzenia do ćwiczeń w parku Południe, na modernizację placu zabaw i boiska na terenie ogródka jordanowskiego oraz na wykonanie chodników i zagospodarowanie terenów zielonych przy ul. Kusocińskiego – wymieniał Witkowski.
Jak twierdzi prezydent nieuchwalenie budżetu będzie skutkowało tym, że miasto nie będzie mogło podjąć nowych zadań i inwestycji w nadchodzącym roku. - Problemem może być realizacja zadań z Budżetu Obywatelskiego, Radomskiego Programu Drogowego, zakupu sprzętu dla kardiologi oraz karetki. Łącznie to około 80 projektów – powiedział prezydent. Radosław Witkowski stwierdził, że przez to, że radni nie przyjęli budżetu może być zagrożone finansowanie takich imprez jak Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show czy też obchody rocznicy 25 Czerwca
Prezydent zadeklarował też gotowość zmian w projekcie budżetu. - Jesteśmy gotowi zmieniać projekt budżetu jeśli radni mają takie życzenie. Nie zgadzam się natomiast na branie mieszkańców jako zakładników w politycznej grze, która miała miejsce na poniedziałkowej radzie – powiedział prezydent. Radosław Witkowski poprosił radnych, aby do końca roku spotkać się na kolejnej sesji i aby przyjąć zaproponowany projekt.
- Jesteśmy gotowi wszyscy stawić się o dowolnej porze dnia i rozmawiać z radnymi na temat budżetu. Będziemy przekonywali wszystkie formacje z osobna aby poparli ten projekt, bo jest to budżet zrównoważony, budżet rozwoju i inwestycji. - zadeklarował prezydent. Według niego nieprzyjęcie budżetu może również zakłócić terminowość wypłat dla pracowników jednostek gminy.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości również zajęli stanowisko w sprawie uchwały budżetowej
- Przyjęliśmy działania prezydenta z wielkim bólem i zażenowaniem. Gmina w pierwszych tygodniach przyszłego roku może funkcjonować w oparciu o prowizorium budżetowe. Mam nadzieję, że politycy Platformy Obywatelskiej zreflektują się i budżet na 2017 rok zostanie przyjęty – powiedział Wojciech Skurkiewicz. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zadeklarowali otwartość i chęć do współpracy nad przyszłorocznym budżetem jednocześnie przypominając to, że gdy Platforma Obywatelska była w opozycji ani razu nie poparła budżetu przygotowanego przez byłego prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka. Przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik zarzucił prezydentowi, że instrumentalnie traktuje radnych. - Prezydent twierdził, że na skutek nieprzyjęcia budżetu musiał unieważnić przetargi z budżetu obywatelskiego. Chciałem zapytać zatem jakim prawem je ogłosił skoro nie został jeszcze przyjęty budżet. My nie jesteśmy małpkami, które podniosą ręce za uchwałą, którą nie miał pan czasu z nami negocjować – powiedział przewodniczący. Według niego jeśli prezydent jest otwarty na merytoryczne rozmowy o uchwale budżetowej i jest gotowy na wprowadzenie poprawek to niech wykona telefon do przewodniczącego klubu PiS i usiądzie do rozmów. - Niech pan przestanie miałczeć, niech pan się weźmie do roboty – zakończył Dariusz Wójcik.
Według przewodniczącego do 30 stycznia prezydent może pracować nad projektem budżetu. Jeśli do tego czasu nie zostanie przyjęta uchwała budżetowa to po 30 stycznia Regionalna Izba Obrachunkowa ma możliwość uchwalenia budżetu dla miasta Radomia. W projekcie, który ewentualnie zaproponuje Regionalna Izba Obrachunkowa nie ma możliwości zaciągania nowych zobowiązań, jednak obecnie rozpoczęte inwestycje i zobowiązania będą nadal finansowane. Rada miejska może w każdej chwili przyjąć uchwałę budżetową zaproponowaną przez prezydenta. W tym roku jednak przewodniczący rady miejskiej nie zamierza zwoływać kolejnej sesji.
W internecie do konferencji Platformy odniósł się przewodniczący radomskich struktur SLD Marcin Dąbrowski.
Na swoim profilu napisał „Jeśli głosowanie przeciw lub wstrzymanie się w głosowaniu nad budżetem Prezydenta jest głosowaniem "przeciwko mieszkańcom", jak twierdzi sam Prezydent, to jak do cholery nazwać nie ustosunkowanie się Prezydenta do inicjatyw i petycji zgłaszanych przez innych, choćby SLD, w imieniu mieszkańców?”. Na post przewodniczącego szybko odpowiedział dyrektor kancelarii prezydenta Mateusz Tyczyński pisząc „Marcin, napisz wprost, że radomskie SLD jest w koalicji z PiS. Przecież tej Twojej ściemy nie kupują nawet członkowie Twojej partii.”
Komentarz
Ton oraz sposób dyskusji radomskich polityków poprzez media – zarówno te tradycyjne, jak i społecznościowe, mogą z pewnością świadczyć o chęci dyskusji. Do kompromisu w sprawie uchwały budżetowej jednak wciąż daleka droga.