"TO POMOC DLA LUDZI W TRUDNEJ SYTUACJI"
- W związku z wysoką, blisko 24-procentową stopą bezrobocia w mieście, chcemy poszerzyć listę osób uprawnionych do bezpłatnych przejazdów środkami lokalnego transportu zbiorowego w Radomiu o osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy. Chodzi konkretnie o darmowy przejazd w dniu wyznaczonej obowiązkowej wizyty w Urzędzie. Przypomnę, że ci ludzie stanowią średnio około 82 procent ogółu zarejestrowanych bezrobotnych. Obowiązkowa wizyta w urzędzie pracy jest wyznaczana raz na trzy miesiące. Często dla osób bezrobotnych bez zasiłku kwota 6 zł na dwa bilety jednorazowe jest dużym obciążeniem finansowym. Władze miasta opracowując budżet miasta na 2014 rok powinny uwzględnić przynajmniej te minimalne ulgi dla nich - argumentował podczas sesji radny Zenon Krawczyk.
- Naszym zdaniem jest to realna pomoc dla bezrobotnych. My jednak powinniśmy pójść dalej. Już dawno proponowaliśmy, aby w Radomiu wprowadzić dwie darmowe linie autobusowe, które połączyłyby północną część miasta z południową oraz wschodnią z zachodnią. Wtedy to wsparcie trafiłoby do większej liczby potrzebujących - dodał radny PO Waldemar Kordzińśki.
"TO NIC NIE DA. PROJEKT TYPOWO POLITYCZNY"
Uchwała SLD podzieliła nieco radnych Prawa i Sprawiedliwości. Część rajców uważała, że taka pomoc bezrobotnym się przyda. Z kolei inni wątpili, czy ulga cokolwiek zmieni.
- Uważam, że osobom bez pracy należy się wsparcie. Miasto nie poniesie aż tak dużych wydatków w związku z tym projektem. Mam tylko nadzieję, że przed wyborami samorządowymi nie będą się częściej pojawiały pomysły chociażby takie jak Platformy Obywatelskiej o dwóch zupełnie darmowych liniach autobusowych. To byłby ogromny wydatek dla budżetu Radomia - oświadczył radny Sławomir Adamiec.
- Ten projekt nie zmieni sytuacji bezrobotnych. W tej kwestii potrzebne są zmiany na szczeblu centralnym, a nie pojedyncze decyzje Rady Miejskiej. Uważam, że pomysł lewicy jest czysto polityczny, nastawiony na pozyskanie elektoratu przed nadchodzącymi wyborami - to z kolei opinia radnego Piotra Kotwickiego.
W głosowaniu nad tym projektem wzięło udział w sumie 22 radnych. 15 było za, 7 przeciw. Darmowe przejazdy komunikacją miejską dla osób bezrobotnych bez prawa do zasiłku, w dniu ich obowiązkowej wizyty w urzędzie pracy mają wejść w życie o początku 2014 roku. Według wyliczeń Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu, ulga będzie kosztowała miasto ponad 300 tys. zł rocznie. Dla porównania, pomysł Platformy Obywatelskiej o dwóch darmowych liniach miały kosztować między 2,5 a 3 mln zł.
MS/foto. Archiwum